Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszłość działkowców i boiska sportowego koło szpitala w Obrzycach, w Międzyrzeczu, pod znakiem zapytania. Czy staną tam bloki?

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Przyszłość działki w pobliżu szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Obrzycach stoi pod znakiem zapytania.
Przyszłość działki w pobliżu szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Obrzycach stoi pod znakiem zapytania. Anna Moyseowicz
Dwa lata temu skrzyknęli się i odremontowali, już dawno zapomniane, boisko w Obrzycach, w pobliżu szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Niestety, z powodu urzędniczych decyzji, ten teren znów zarósł chaszczami. Niepewna przyszłość czeka również pobliskie ogródki działkowe, kort, a także lasek. Teraz istnieje groźba, że zostaną zrównane z ziemią, a w tym miejscu staną bloki.

"Wnioskowane przeznaczenie działki to teren pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną i teren rekreacyjny"

"Wnioskujemy o zachowanie dotychczasowego charakteru działki 34/154 ze względu na jej bogatą historię!" - tak rozpoczyna się petycja do Urzędu Miejskiego w Międzyrzeczu. Działka znajduje się w pobliżu Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Obrzycach, którego to jest własnością. Szpital w lutym 2021 roku notarialnie zrzekł się działki, oświadczając, że jest mu ona zbędna do prowadzenia dalszej działalności statutowej, jednak ze względu na obowiązujące umowy ją obciążające, nieruchomość nie została wtedy przejęta przez województwo lubuskie.

Jednak do chwili obecnej działka nie została jeszcze formalnie przekazana przez szpital do wojewódzkiego zasobu - informuje Paweł Kozłowski, Rzecznik Prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego. - Planując dalsze zagospodarowanie przejmowanych nieruchomości do wojewódzkiego zasobu nieruchomości, złożono wniosek do Urzędu Miasta w Międzyrzeczu o sporządzenie planu zagospodarowania dla nieruchomości przejmowanych w Międzyrzeczu, m.in. dla działki nr 34/154. Wnioskowane przeznaczenie działki to teren pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną i teren rekreacyjny - informuje w dalszej części pisma Urząd Marszałkowski.

Od kilkudziesięciu lat na działce znajdują się ogródki działkowe, a także stadion z bogatą historią, kort, na którym trenował polski tenisista Wojciech Fibak oraz tereny porośnięte lasem, pamiętającym tragiczną historię - w ramach programu III Rzeszy mordowano tam osoby chore psychicznie.

Anonimowe pismo

W zeszłym tygodniu (piątek, 18 lutego) działkowców spotkała nieprzyjemna niespodzianka. Ktoś zostawił im kartkę, na której zostało napisane, że kort, boisko oraz ogrody działkowe zostaną zlikwidowane, a osoby dzierżawiące działki są zobowiązane do stopniowego usuwania z nich infrastruktury. - My płacimy podatki i mamy jakieś prawa! To nie może być tak, że ktoś tutaj zostawił kartkę, że my mamy się wynosić do 16 sierpnia, tej kartki nikt nie podpisał, nie ma żadnej daty! - mówi oburzony Jerzy Dąbrowski, członek zarządu Stowarzyszenia Zdrowie i Wypoczynek. - Nie może być tak, że ktoś podnosi kartkę z ziemi i stąd się dowiadujemy o wszystkim. Chcemy się dowiedzieć, co Urząd Marszałkowski chce z nami zrobić i jakim prawem - wtóruje mu Lidia Oszmiańczuk, działkowiczka. - Nie chcemy być traktowani jak pionki! Płacimy podatki i dzierżawę za ten teren i gospodarujemy na nim od wielu, wielu lat - dodaje Romuald Domalski.

Działkowicze są oburzeni. Co dalej z ich ogródkami?

- Jestem użytkownikiem działki od 1964 roku, to jest 58 lat. Bo to funkcjonowało jako ogródki zakładowe - mówi Zofia Muszyńska, która pracowała w szpitalu przez 39 lat jako pielęgniarka oddziałowa. Co się dzieje, że my jako główni zainteresowani dowiadujemy się informacji z wiadomości na płocie? Jak my jesteśmy traktowani?! - krzyczy oburzona kobieta.

Mieszkańcy na pytanie, jak będą spędzać wolny czas w przypadku likwidacji działek, reagują oburzeniem. - Postawię grilla na balkonie i będę tam kopcił! Bo w tej chwili nie widzę, gdzie indziej mogę pójść - komentuje jeden z działkowiczów.

"Zostaliśmy na lodzie". Co dalej ze stadionem?

Maciej Chamienia, prezes stowarzyszenia powołanego na rzecz ochrony stadionu "Klub Towarzysko - Sportowy Obrzyce", zaangażował się w odnowę tego obiektu. W 2019 roku zebrał chętne osoby i wspólnie udało im się przywrócić to miejsce do życia. Jednak z końcem października 2021 roku otrzymał od szpitala wypowiedzenie umowy użyczenia działki. - Zostaliśmy na lodzie. Nie wiemy, co dalej, gdyż nie możemy nigdzie uzyskać wiarygodnych informacji, a w międzyczasie wypłynęła sprawa z pismem z Urzędu Marszałkowskiego, które wystąpiło o plan zagospodarowania tego terenu - mówi Chamienia. - W najczarniejszym scenariuszu zaorają to wszystko, wyrównają i postawią bloki. O ile stadion może się częściowo zachować, las będzie lasem, to ogródki mogą być zrównane z ziemią - dodaje.

Ostatnio wpłynął wniosek zarządu Województwa Lubuskiego o uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego w obszarze Obrzyc - mówi burmistrz Międzyrzecza Remigiusz Lorenz. - Natomiast jest to obszar z kilku działek złożony i ten, który budzi największe kontrowersje to tereny boiska obrzyckiego i ogródków działkowych. W mojej ocenie winny one pozostać dalej w swojej funkcji. Wobec powyższego wystosowałem pismo do pani marszałek z prośba o spotkanie celem omówienia tych zagadnień - dodaje burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska