Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuskie Data Center w Gorzowie to nie yeti. Ma być otwarte już za kilka miesięcy

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
- Jesteśmy już na etapie wprowadzania lekarzy w system MedBrain L – mówił wczoraj Wojciech Olszewski z urzędu marszałkowskiego.
- Jesteśmy już na etapie wprowadzania lekarzy w system MedBrain L – mówił wczoraj Wojciech Olszewski z urzędu marszałkowskiego. Jarosław Miłkowski
W szpitalnym budynku przy ul. Walczaka w Gorzowie, gdzie kiedyś mieściła się kuchnia czy pralnia, powstaje miejsce do przechowywania przeogromnej bazy danych cyfrowych.

- Ten niezwykle wartościowy projekt zaczął obrastać legendą jak Yeti, o którym wszyscy słyszeli, ale nikt nie widział. Pomyśleliśmy więc, żeby pokazać to coś, co jest warte prawie 60 mln zł. To jeden z większych projektów, jakie aktualnie są realizowane w regionie – opowiadał w środę 3 kwietnia marszałek Marcin Jabłoński. Po południu zaprosił dziennikarzy na teren szpitala przy ul. Walczaka, gdzie w zabytkowym budynku lecznicy, w którym przed laty była m.in. kuchnia i pralnia, powstaje właśnie Lubuskie Centrum Kompetencji Cyfrowych i Usług Wspólnych – Lubuskie Data Center.

Co kryje się pod tą nazwą? To miejsce, w którym będzie baza danych cyfrowych.
- Będą tu dane placówek medycznych, wszystkie dane pacjentów, wszystkie informacje przestrzenne – opowiadał nam marszałek Jabłoński, gdy dopytywaliśmy o szczegóły. - Będziemy mogli też zaproponować ofertę samorządom lokalnym i jednostkom publicznym. Nie będą musieli kupować drogiego sprzętu, robić pancernych szaf, drzwi, klimatyzacji w swoich serwerowniach. To wszystko będzie tu. Będzie to tak zorganizowane, że nic się tym danym nie stanie – mówił dalej Marcin Jabłoński.

Sztuczna inteligencja pomoże w leczeniu

Baza danych ma być przeogromna. Na początku wykorzystanych ma być pięć z szesnastu „szaf” serwerowni.
- Sprzęt cały czas się miniaturyzuje. Zastanawiamy się, czy uda się to kiedyś zapełnić – mówił Wojciech Olszewski z biura projektów własnych i społeczeństwa informacyjnego urzędu marszałkowskiego.

Całość ma kosztować niespełna 60 mln zł. Na rewitalizację szpitalnego budynku idzie 27,4 mln zł, natomiast na samo Data Center – 31,7 mln zł. Urząd marszałkowski ma też stworzyć MedBrain L, czyli lubuski projekt wsparcia diagnostyki i medycyny systemami sztucznej inteligencji.

Z tych nowatorskich rozwiązań będzie korzystał m.in. szpital wojewódzki w Gorzowie.
- Nasz szpital jest najbardziej zinformatyzowanym szpitalem w Polsce. Dziennie w systemach informatycznych pojawia się 20 tys. informacji – mówił Jerzy Ostrouch, prezes gorzowskiej lecznicy. - Zmierzamy do tego, żeby nasze archiwa papierowe również zostały ucyfrowione. Dzięki temu będziemy mogli planować optymalne leczenie naszych pacjentów, bo będziemy mogli „wejść głębiej w schorzenia”, które wcześniej były w rodzinie, będziemy mogli sprawdzić, przykładowo, dlaczego w powiecie nowosolskim jest najwięcej zachorowań na raka – dodawał Ostrouch.

Oprócz Data Center w byłym szpitalnym budynku ma być też siedziba wydziału zamiejscowego urzędu marszałkowskiego. Remont obiektu jeszcze trwa. Urzędnicy szacują, że zakończy się za dwa-trzy miesiące, a miejsce zacząć działać w tegoroczne wakacje.

Czytaj również:
Po naprawie schodów w Parku Róż zamiast oświetlenia są deski kompozytowe. Dlaczego?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska