Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donos do prokuratury na burmistrza Zbąszynka

Eugeniusz Kurzawa 68 324 8 54 [email protected]
- Działki zabrane pod ścieżkę rowerową nie są jeszcze zapłacone, bo nie ma wyceny rzeczoznawców - wyjaśnia burmistrz Wiesław Czyczerski
- Działki zabrane pod ścieżkę rowerową nie są jeszcze zapłacone, bo nie ma wyceny rzeczoznawców - wyjaśnia burmistrz Wiesław Czyczerski Mariusz Kapała
Ktoś napisał na burmistrza Zbąszynka doniesienie do prokuratury. Podał nazwiska "pokrzywdzonych". Ale te osoby nie mają o tym pojęcia i deklarują, że nie brały udziału w pisaniu doniesienia. Prokurator bada sprawę.

Pismo, które trafiło także do naszej redakcji mówi "o popełnieniu przestępstwa wyłudzenia własności przez burmistrza Zbąszynka". A konkretnie? Otóż powstała niedawno ścieżka rowerowa łącząca gminy Zbąszynek i Zbąszyń. Inwestycja ważna, choćby dla pracowników Swedwoodu dojeżdżających do pracy. Szlak rowerowy biegnie przez lasy państwowe i prywatne grunty. Autor lub autorzy doniesienia do prokuratury - nie ma żadnego podpisu - zarzucają burmistrzowi, że do dziś "nie otrzymaliśmy zapłaty za część działek, po których jeżdżą rowerzyści i za zniszczone plony. Burmistrz Zbąszynka nas oszukał". Tu następuje dwukropek i jest wymienionych kilka nazwisk z podaniem dokładnego adresu! Potem padają sformułowania, że "złodziej obciąża nas za ukradzioną część działki podatkiem należnym gminie. To znaczy, że burmistrz poświadcza nieprawdę".

Zobacz też Zielonogórzanie donosy piszą. Następny może być na ciebie!

W ratuszu zaskoczenie. Burmistrz na urlopie, ale pracownicy wyjaśniają, że z każdym właścicielem gruntu 7 września zawarto porozumienie, wg jednego wzoru. Dana osoba oświadcza wpierw, że jest właścicielem gruntu, potem wyraża zgodę "na załatwienie spraw formalno-prawnych związanych" przez gminę, m.in. związanych z koncepcją budowy "ścieżki rowerowej wzdłuż drogi 302". - W tej chwili geodeta ma na ukończeniu dokumentację powykonawczą potrzebną do zatwierdzenia podziału geodezyjnego działek, a w następnej kolejności rzeczoznawca majątkowy przygotuje wycenę zabranego gruntu - tłumaczy Halina Kaczmarek z referatu mienia komunalnego i dodaje: - Wszystkie koszta z tych zabiegów wzięła na siebie gmina.

Udało się nam dodzwonić do burmistrza z pytaniem, czy wie, że trafił do prokuratury. - Wiem tylko, że nie zapłaciłem za działki, bo przecież trwa procedura wyceny przez rzeczoznawców. Jeśli idzie o doniesienie do prokuratury, to pierwsze słyszę - usłyszeliśmy. Wzięliśmy się wówczas za sprawdzanie, co do powiedzenia mają osoby "pokrzywdzone" przez burmistrza i wymienione doniesieniu.

- Nic nie wiem o piśmie do prokuratury i niczego nie podpisywałam - stwierdziła Lidia ze Zbąszynka. Takie samo zdanie przekazał nam Józef z Kosieczyna. - Zaprzeczam, że cokolwiek podpisywałem, nie wiem o żadnym liście. Natomiast rozumiem, że procedura wyceny musi potrwać - powiedział Przemysław z Bronikowa. - Nie mam pojęcia, o co chodzi - dodał inny Józef z Nowej Wsi. - Wiem, że nie jest zapłacone, ale o żadnym piśmie nie słyszałem - uzupełnił Krzysztof ze Zbąszynia. Wszyscy, którzy odebrali telefony byli zaskoczeni, że ktoś bezprawnie umieścił ich nazwisko i tym samym wkręcił w prokuratorskie tryby. Bo teraz przepyta do nich policja.

- To anonim! Zgodnie z regulaminem nie został zarejestrowany, jako postępowanie przygotowawcze - wyjaśniła nam Ewa Grześkowiak, prokurator rejonowy w Świebodzinie. - Zleciłam sprawę policji. Funkcjonariusze poproszą wymienione osoby o wyjaśnienia, a ja na tej podstawie podejmę decyzję, czy jest podstawa do wszczęcia postępowania.

- Liczymy, że do końca roku uda się nam wypłacić pieniądze właścicielom działek - powiedziano nam w ratuszu.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska