MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poziom był wysoki

ARTUR MATYSZCZYK 0 68 324 88 64 [email protected]
- Uff, łątwo nie jest. Ale robota musi być skończona w terminie - mówi Leszek Ceremuga.
- Uff, łątwo nie jest. Ale robota musi być skończona w terminie - mówi Leszek Ceremuga. Bartłomiej Kudowicz
Mieszkańcy mogą spać spokojnie! Rzeczka Dobrosułka już nie podtopi gminy.

Dobrosułka kiedyś zwana była Leśną Strugą. Ma prawie 25 km. Płynie przez Osiecznicę. Zasila stawy rybne w Trzebiechowie. Kończy bieg w Skórzynie. Ten długi ciek wodny jest bardzo ważny dla gminy.

Poziom był wysoki

Dlatego co roku pracownicy interwencyjni dbają o jego drożność. Podobnie jest i teraz. W tym tygodniu trwa czyszczenie rzeczki na odcinku kilkuset metrów w Dobrosułowie. Roboty te są istotne. Uchronią mieszkańców od ewentualnego wylania wody i podtopienia pobliskich domów.
- Po obfitych opadach deszczu zdarzało się, że poziom wody był bardzo wysoki. Baliśmy się, bo kiedyś Dobrosułka już wylała. Pod wodą znalazło się kilka domostw. Chcieliśmy, żeby tym razem do tego nie doszło. Oczyszczenie musiało być zrobione. Szczególnie u nas, gdzie ta rzeczka płynie przez całą wieś - tłumaczy sołtys Dobrosułowa Władysław Gacek.
Duży odcinek koryta w tej miejscowości był zarośnięty przez trawy i krzaki. Dochodziło do tego, że woda zamiast płynąć, stała w miejscu. Roślinne tamy utworzyły się być może dlatego, że w Dobrosułowie akurat w ubiegłym roku udrożnienia nie wykonano. - A wiadomo, że tak nie może być, by rzeka nie płynęła. Dlatego wysłaliśmy pracowników interwencyjnych, żeby ją udrożnili - dodaje dotychczasowy wójt gminy Zdzisław Krugliński.

Zdążyć przed zimą

A drożność rzeczki jest istotna szczególnie przed zimą. Kiedy przyjdą mrozy, wody w strumyku będzie jeszcze więcej. - To właściwie ostatnie chwile na wykonanie tych prac. Idzie ciężko, bo zielsko mocno przyrosło do zboczy. Ale zdążę na czas. Muszę... - mówi Leszek Ceremuga, którego spotkaliśmy, gdy łopatą zrywał trawę z betonowych płyt wyłożonych na wałach przeciwpowodziowych. Robił to zgodnie z zasadami, czyli etapami i pod prąd. Roboty szły szybko. Dziś więc Dobrosułka już praktycznie jest oczyszczona. Teraz czas na inną gminną rzeczkę - Bielę. - Mam sygnały od mieszkańców gminy, że zarządca tej rzeki trochę ją zaniedbał. My pomogliśmy mu w robotach dwa lata temu. Teraz najwyższy czas, żeby coś zaczęło się na niej dziać. Bo też jest zarośnięta. To jednak już nie nasze zadanie - kończy Z. Krugliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska