Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityk „Teraz Lubuskie” skazany za wyłudzanie i podrabianie podpisów

Daniel Sawicki
Patryk Lewicki zezwolił na używanie nazwiska i wizerunku
Patryk Lewicki zezwolił na używanie nazwiska i wizerunku Mariusz Kapała
Pięć zarzutów w tym wyłudzenie ponad 300 tysiące złotych i fałszerstwa dokumentów zarzucił prokurator Patrykowi Lewickiemu, politykowi stowarzyszenia „Teraz Lubuskie” i byłemu staroście sulęcińskiemu.

Sąd Rejonowy w Sulęcinie potwierdził stawiane mu zarzuty, uznał Lewickiego winnym wszystkich zarzucanych mu czynów i wymierzył karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a jej wykonanie warunkowo zawiesił na okres 1 roku próby oraz wymierzył karę grzywny w wysokości 5 tys. zł. Lewicki musi również zwrócić do skarbu państwa około 300 tys. złotych. W związku ze sprawą Lewicki zrezygnował także z funkcji przewodniczącego w działającej przy lubuskim marszałku, Radzie Działalności Pożytku Publicznego Województwa Lubuskiego.

Sprawa dotyczy 2014 roku, gdy Patryk Lewicki działał w wielu organizacjach pozarządowych, które pozyskiwały pieniądze na różne projekty. Tyle tylko, że zdaniem sądu te zadania nie były realizowane, a pieniądze trafiły wszędzie, tylko nie tam gdzie powinny. Przy okazji, zdaniem sądu, z premedytacją podrabiano podpisy osób, które w stowarzyszeniach miały decydować o wydatkowaniu pieniędzy i rozliczaniu projektów, na które pieniądze dawało ówczesne Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Z informacji, które otrzymaliśmy od sędzi Lidii Wieliczuk, rzecznik prasowej Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. wynika, że Patryk Lewicki jako koordynator i faktyczny wykonawca projektu o nazwie „Powiat w dobrym klimacie” opracował i sporządził ofertę na realizację zadania publicznego dla Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Garnizonu Wędrzyn „Wiarus”, ale nie zamierzał w rzeczywistości realizować tego zadania.

Na realizację stowarzyszenie otrzymało 99 980 zł, które wydatkowano wbrew ofercie, harmonogramowi i kosztorysowi. Przy czym w celu użycia jako autentyczne Patryk Lewicki podrobił na złożonej ofercie podpisy prezesa stowarzyszenia i jego zastępcy, a następnie, podrobił na dwóch umowach i dwóch rachunkach podpisy dwóch innych osób. Zrobił to, wiedząc, że nie wykonano zadania zgodnie z ofertą, a po wszystkim opracował nierzetelne sprawozdanie oraz korektę sprawozdania końcowego z wykonania tego zadania publicznego.

W taki sam sposób „zrealizowano” projekt Stowarzyszenia „Grochowiacy”, który nosił nazwę „Aktywni Lubuszanie - warci zachodu”. Tam również opracowano ofertę, której nie zamierzano w rzeczywistości realizować. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej straciło na tym 100 tys. zł.

Taki sam proceder Lewicki zastosował jako prezes stowarzyszenia Lubuska Fabryka Młodych Społeczników, realizując projekt pod tytułem „I Lubuska Młodzieżowa Szkoła Liderów Społeczeństwa Obywatelskiego”. Tym razem strata MPiPS wyniosła 99,9 tys. zł.

Ponadto w ramach projektu „Powiat w Dobrym Klimacie”, w celu uzyskania dla Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Garnizonu Wędrzyn „Wiarus”, dotacji ze Starostwa Powiatowego w Sulęcinie, Lewicki opracował i sporządził ofertę zadania publicznego pod nazwą „Promocja 15-letniej Działalności Powiatu Sulęcińskiego”. Uzyskana dotacja w kwocie 9,8 tys. zł. została zdaniem sądu wydatkowana wbrew ofercie, a sprawozdanie końcowe z wykonania zadania, które złożono w Starostwie Powiatowym w Sulęcinie, zostało sporządzone niewłaściwie z pełną premedytacją.

Ostatni postawiony zarzut dotyczył sfałszowania podpisów prezesa i członka zarządu stowarzyszenia Wielkopolska Fabryka Młodych Społeczników, na dokumentacji zadania publicznego pod tytułem „Samorząd uczniowski na start”.

W rozmowie z nami Patryk Lewicki potwierdził, że został skazany i wyrok już się uprawomocnił, a on sam nie planował odwoływać się od decyzji sądu. - Za błędy młodości i zbytnie zaufanie do innych należy ponieść karę. Najważniejsze, że od kilku lat wyrównuję szkodę zgodnie z zamierzeniem prokuratora. Tak naprawdę sprawę, która nigdy nie miała nic wspólnego z moim urzędowaniem na stanowisku starosty sulęcińskiego uważam za zamkniętą - twierdzi Patryk Lewicki. - Przez półtora roku nie będę mógł zasiadać w żadnych zarządach, zrezygnowałem już w zasiadaniu w Radzie Pożytku Publicznego. Nie zamierzam rezygnować z pomagania ludziom i działalności społecznej, tak zostałem wychowany, to moje DNA. Działam teraz w biznesie, zatrudniam ponad 300 pracowników, firma się rozwija. Z błędów sprzed lat trzeba wyciągać wnioski. Nie popełnia ich ten, kto nic nie robi.

Jako starosta sulęciński Patryk Lewicki był związany z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Później był aktywny w ruchu Bezpartyjnych Samorządowców. Ostatnio wszedł do zarządu nowopowstałego stowarzyszenia „Teraz Lubuskie”, które działa w porozumieniu z rządzącą regionem koalicją PO-PSL-SLD-Bezpartyjni. Władze stowarzyszenia do tej pory nie skomentowały sprawy wyroku dla Lewickiego.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska