Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Runął dworek w Przybyszowie koło Sławy. Mieszkańcy przeżyli katastrofę

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
archiwum GL
Zawaliła się część zabytkowego, XVII - wiecznego dworku w Przybyszowie koło Sławy. Właścicielem dworku jest artysta Mirosław Patecki, autor projektu rzeźby Chrystusa w Świebodzinie. Mieszka w nim z żoną i z synem. - Nie mam pieniędzy na remont - żali się artysta.

Przeczytaj też: Wieża kościoła w Otyniu mogła zabić pielgrzymów

Część budynku runęła we wtorek przed godz. 19.00. Wszyscy mieszkańcy byli wtedy w środku, tyle że w innej części dworku, tej, która przeszła już częściowy remont.
- Jedna trzecia całego budynku uległa zawaleniu - relacjonuje rzecznik straży pożarnej ze Wschowy Krzysztof Piasecki. - Uszkodzeniu uległa ściana szczytowa oraz część stropu i część dachu. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, na terenie posesji znajdowały się trzy osoby - mieszkańcy tego dworku. Nikomu nic się nie stało.
Zawaliła się niezamieszkała część budynku. Strażacy przy pomocy kamery termowizyjnej przeszukali gruzowisko. Wezwaliśmy też powiatowego inspektora nadzoru budowlanego i wiceburmistrza Sławy.

Straty wyceniono na 150 tys. zł. Inspektor budowlany przeprowadził oględziny pałacyku i zdecydował, że mieszkańcy nie muszą się z niego wyprowadzać. Wydał decyzję o dopuszczeniu do użytkowania tej części, która została nienaruszona. Wojewódzki konserwator zabytków ma zdecydować, co zrobić z zawalona częścią - czy trzeba ją odremontować, czy może jakoś odgrodzić.

Dwór w Przybyszowie jest w rejestrze zabytków. Na stronie lubuskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków czytamy, że po drugiej wojnie światowej nie był remontowany, jest obecnie zaniedbany i stanowi własność prywatną.

Mieszka w nim wraz z rodziną znany w regionie artysta - Mirosław Kazimierz Patecki. Autor m.in. projektu rzeźby Chrystusa ze Świebodzina, rzeźby Witosławy w sławskiej fontannie i figurki w kościółku na rynku w Sławie.

- Byłem w części, w której on mieszka. Jest bardzo ładnie odrestaurowana. Niestety, tamta zawalona część była zaniedbana. A to bardzo ładny zabytek, warto go ratować - mówi wiceburmistrz Sławy Krzysztof Gruszewski. - Z tego co wiem, to użytkownikowi dworku ktoś doradza, ma jakiegoś architekta.
Duża sala na parterze, ze sklepieniami, która się zawaliła, była prowizorycznie zabezpieczona, podparta belkami. Właściciel w przyszłości planował jej remont.

- Przymierzaliśmy się do złożenia wniosku na dofinansowanie remontu. Planowaliśmy go zrobić w przyszłym roku. Niestety, wydarzyła się katastrofa, zabezpieczenia nie wytrzymały. Nie spodziewaliśmy się - mówi artysta Mirosław Patecki.

Co dalej zamierza robić? - Nie wiem - mówi zdruzgotany. - To nas niespodziewanie dopadło. Wojewódzki konserwator zabytków ma wydać opinię, czy to trzeba odremontować, czy może jakoś odciąć od budynku. Wiem, że na dziś budynek muszę zabezpieczyć. Niestety, nie mam pieniędzy.

XVII - wieczny dwór, zbudowany z kamienia i cegły, został wzniesiony w stylu późnorenesansowym. Założony na rzucie prostokąta z ryzalitem od strony południowej. Obiekt dwukondygnacyjny, częściowo podpiwniczony, nakryty jest wysokim, czterospadowym dachem. Elewacje pokryte resztkami tynku o groszkowej fakturze ze szczątkowo zachowanymi opaskami okiennymi. Odpadające tynki ujawniły na elewacji pozostałości dekoracji sgraffitowej o formie ornamentu roślinnego, stanowiącej obramienie otworów okiennych. Fasadę budynku dekoruje późnorenesansowy portal wykonany z piaskowca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska