MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczone drzwi pobite szyby

(mat)
- To wstyd dla miasta! - mówią mieszkańcy, wskazując ruinę przed magistratem. Urzędnicy tłumaczą, że są bezradni.

Zaułek Starego Mielcucha - to tu mieszkańcy zabrali reporterów "GL" na spacer. W wąską uliczkę, w którą wchodzi się wprost z magistratu. Po lewej stronie stoi budynek, który zdaniem zbąszynian powinien już dawno zniknąć z powierzchni.

Zniszczone drzwi pobite szyby

- Dlaczego budynek trzeba rozebrać? Wystarczy na niego spojrzeć. To jest wstyd dla naszego miasta! - złości się Alicja Kołodziej, która w pobliżu często spaceruje z psem. Kobieta pokazuje wybite szyby, urwane drzwi, ledwie trzymające się na zawiasach... A wszystko tuż pod nosem miejskich urzędników.
Zbąszynianie są zbulwersowani. Od kilku lat bowiem w ruinach starego domu zbiera się miejscowy margines społeczny. Tutaj narkomani i pijacy urządzają sobie libacje. Wewnątrz walącego się domu zostaje po nich pełno butelek, pudełek po papierosach i innych śmieci.
- Szkoda, że skwer przy rzece, który mógłby być całkiem ładny, wygląda tak fatalnie. Za granicą byłoby to nie do pomyślenia - dodaje A. Kołodziej.

Może dojść do tragedii

Ale mieszkańcom problem rudery leży na sercu nie tylko ze względu na jej fatalny wygląd. Chodzi im także o bezpieczeństwo. - Może dojść do tragedii - uważa pani Krystyna, którą spotkaliśmy w pobliżu rudery. - Wystarczy, żeby jakaś cegła spadła komuś na głowę i nieszczęście gotowe.
O sprawie doskonale wie burmistrz Rafał Suchorski. Jak mówi, wielokrotnie interweniował u właścicielki posesji. Niestety, jak dotąd bezskutecznie. - Właścicielka mieszka poza Zbąszyniem. Od kilku lat proszę ją choćby o zabezpieczenie budowli. Bo miejsce rzeczywiście kusi ludzi z marginesu. Nie mam jednak żadnych prawnych możliwości, żeby zmusić tę panią siłą do zrobienia porządku. Jestem bezsilny wobec prawa. Boli mnie to, tym bardziej że rudera rzeczywiście szpeci okolicę urzędu - mówi burmistrz.
Co dalej? Nam wczoraj nie udało się skontaktować z właścicielką posesji. Urzędnicy zapewniają, że dalej będą usilnie starali się wymusić na niej uporządkowanie i zabezpieczenie terenu. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska