Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winiarze szykują już wino na święto miasta

Alicja Bogiel
Danuta Krojcig i jej rodzina mają w piwniczkach prawdziwy skarb. Nagradzane, lubuskie trunki. Na razie jednak nie wiadomo, czy będzie je można legalnie kupić na Winobraniu.
Danuta Krojcig i jej rodzina mają w piwniczkach prawdziwy skarb. Nagradzane, lubuskie trunki. Na razie jednak nie wiadomo, czy będzie je można legalnie kupić na Winobraniu.
Radek Sikorski może spróbować lubuskiego wina z Górzykowa. Czy w winiarskie święto zwykle śmiertelnicy też będą mogli się go napić? Gwarancji nikt nie daje, ale winiarze już szykują się do święta.

Jakie gwiazdy wystąpią podczas Winobrania? - pytają Czytelnicy. - Ostatnio już rok wcześniej znaliśmy nazwiska wykonawców. A teraz cisza...

Niestety, przedstawiciele urzędu nadal w tej sprawie milczą. - Nie podam żadnych nazwisk wykonawców - mówi wprost Tomasz Nesterowicz, który po odejściu z urzędu Mariusza Woźniaka odpowiada za organizację święta miasta.

Dlaczego urzędnik nie powiedzieć na ten temat ani słowa? - Nadal prowadzimy rozmowy - tłumaczy.
Wiele podobno zależy od tego, z którą stacją telewizyjną miasto będzie współpracować. Każda telewizja ma "swoje" nazwiska, na które stawia. Czy do nas przyjadą te z TVN-u, Polsatu, czy TVP, nie wiadomo. T. Nesterowicz mówi jedynie: - Mogę tylko zdradzić, że chodzi nam o wykonawców polskich i zagranicznych.
Raczej nie liczmy jednak na światowe gwiazdy, bo pula miejskich złotówek na Winobranie i Festiwal Piosenki Rosyjskiej wynosi razem dwa miliony złotych. To całkiem sporo, ale w przypadku Winobrania chodzi o całość święta - widowiska, korowód, koncerty, imprezy winiarskie...

Winiarze pomogą

W organizacji korowodu i targowiska winnego mają pomóc winiarze. Miasteczko Winiarskie to będzie domena stowarzyszenia Winnice Lubuskie. - I tym razem miejscowych winiarzy przy ratuszu na pewno nie zabraknie - zapowiadają jego członkowie.

A czy w końcu na Winobraniu kupimy lubuskie trunki? - Będziemy robić wszystko, by można ich było chociaż spróbować - zapowiada T. Nesterowicz. - Będzie też wino winobraniowe. Na pewno nie portugalskie...
Najbliżej sprzedaży swoich trunków jest winnica Stara Winna Góra z Górzykowa. Rodzina Krojcigów zabiega od lat o rejestrację winnicy we wszystkich wymaganych urzędach. Chce też spełnić wymogi podatkowe. Nie ma jednak pewności, czy w tym roku w końcu się uda wszystkie wymogi spełnić. - Nie wiem, czy i tym razem nie przewrócimy się na czyjeś nodze - mówi obrazowo Małgorzata Krojcig.

Danuta Krojcig dodaje, że jest już naprawdę zmęczona wieloletnimi zabiegami o rejestrację winnicy i zgłoszenie trunków do sprzedaży. - Szybciej i skuteczniej byłoby, gdybym wywiozła winogrona za granicę, tam zrobiła wina i przywiozła do Polski - przewiduje.

Plantatorzy i władze miasta liczą jeszcze na to, że zmieni się prawo i rolnicy będą mogli sprzedawać swoje trunki. Tak jak w innych krajach Unii Europejskiej. W ten weekend do lubuskiego wina D. Krojcig przekonywała Radka Sikorskiego. Na spotkaniu ministra spraw zagranicznych z członkami Platformy winiarka wręczyła politykowi trunek. - Wino lepsze niż francuskie... To zdobyło międzynarodową nagrodę - zachwalała. W konkretnym celu: - Warto poważnie zająć się problemami polskiego winiarstwa - zachęcała.
R. Sikorski, mile zaskoczony prezentem, dziękował. Zapewnił, że jako prezydent problemem się zajmie. A jeśli nawet nie zostanie głową państwa, może i tak nasze trunki promować. - Gdy Polska obejmie prezydencję w Unii, zorganizujemy na pewno uroczystości i przyjęcie. Już teraz wiem, gdzie mam jechać po dobre wino...

W tym roku winiarze będą też aktywniej uczestniczyć w korowodzie. To zadanie powierzono członkom Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego. - Całość reżyserować ma szef teatru Robert Czechowski, my tylko zgodziliśmy się pomoc - zastrzega szef stowarzyszenia Roman Grad. - Chcemy przedstawić w korowodzie cykl produkcyjny winy. Pokazać pracę winiarzy przez cały rok.

12 kwietnia rusza jarmark

Korowód ma w tym roku być bardziej widowiskiem niż pochodem miejskich organizacji, szkół tańca, osobistości... Na tę widowiskowość miasto zresztą w tym roku stawia najbardziej. Również dotyczy to planowanych dekoracji. Jakich, urzędnicy na razie nie chcą zdradzić. - Więcej będę mógł powiedzieć za kilka tygodni - zapowiada T. Nesterowicz.

12 kwietnia poznamy też szczegóły jarmarku winobraniowego. - Handlowcy już dopytują się o cennik, miejsca.. - przyznaje Zdzisław Strach z Centrum Biznesu. CB będzie w tym roku w imieniu miasta organizować jarmark, razem z Zielonogórskimi Zakładami Usług Miejskich. Jaka będzie na nim rola winiarzy, a jaka sprzedawców odzieży i foteli, dowiemy się za około dwa tygodnie. Z naszych informacji wynika, że ścisłe centrum miasta mają dostać we władanie winiarze, artyści i rękodzielnicy. Szczegóły jednak dopiero są ustalane i poznamy je po 12 kwietnika, kiedy rozpocznie się sprzedaż stoisk.
Czy znów będą kolejki przed budynkiem CB? I przepychanie się, by złapać dobre miejsce? Tak było, gdy Centrum Biznesu organizowało targowisko... Czy sytuacja się powtórzy, dowiemy się już 12 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska