Więcej świateł

- Na tej ulicy kierowcy jeżdżą jak wariaci, nie patrzą nawet na znaki drogowe - mówią okoliczni mieszkańcy. - Czas najwyższy, żeby w tym miejscu zaprowadzić porządek, bo będą kolejne ofiary.

Tłumy uczniów

Gimnazjalistka została potrącona na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Piastowskiej z Kilińskiego i Chopina. Przy przejściu stoi kiosk z gazetami. Jego właściciel Kazimierz Zalewski pracuje tu od wielu lat. - To skrzyżowanie jest bardzo niebezpiecznie. Rano i popołudniu tłumy uczniów przechodzą tędy. Tu powinny być światła. Inaczej nic nie zatrzyma kierowców i będą kolejne ofiary - mówi.

Podobnego zdania jest Zygmunt Prus. - Jestem zawodowym kierowcą. Tylko światła mogą zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Od dawna ostrzegałem, że dojdzie do tragedii.

- Naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest budowa ronda - uważa Jerzy Rewaj, kierownik żarskiej drogówki. - Na skrzyżowaniu ul. Okrzei i Górnośląskiej rondo uspokoiło ruch i tam nie ma wypadków. Trzeba też w kilku miejscach poprawić oświetlenie na przejściach.

Kolejny fotoradar?

W ostatnim czasie żarska policja otrzymała fotoradar, który będzie służył do namierzenia piratów drogowych. Zdjęcie samochodu z oznaczoną na nim prędkością są mocnym dowodem i w razie złamania przepisów, mandat jest nie do uniknięcia. - Żeby poprawić bezpieczeństwo pieszych przy ul. Piastowskiej możemy dofinansować zakup kolejnego fotoradaru dla policji i ustawić go na tym skrzyżowaniu, co zdyscyplinuje kierowców - deklaruje burmistrz Roman Pogorzelec.

- Cieszymy się, że miasto chce pomóc w zakupie kolejnego fotoradaru, ale ten sprzęt tylko doraźnie załatwi sprawę. W tym miejscu potrzebne jest nowoczesne rozwiązanie komunikacyjne - rondo, albo sygnalizacja świetlna - dodaje J. Rewaj.

W ratuszu zapewniają, że miasto postara się o lepsze oświetlenie feralnego przejścia dla pieszych, rozważona zostanie również możliwość ograniczenia prędkości, a także założenie sygnalizacji.