Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słubicki SMOK się obroni?

Beata Bielecka
Tomasz Ciszewicz zapewnił, że jak sprawa SMOK-a definitywnie się zakończy przedstawi mieszkańcom dokładne sprawozdanie .
Tomasz Ciszewicz zapewnił, że jak sprawa SMOK-a definitywnie się zakończy przedstawi mieszkańcom dokładne sprawozdanie . Beata Bielecka
Sąd Najwyższy uchylił wyrok w sprawie ponad stu tysięcznego odszkodowania dla dostawcy mebli do ośrodka kultury.

- Gmina powinna wyjaśnić, jak doszło do nieprawidłowości podczas generalnego remontu w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury - uważa słubiczan (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, jak była finansowana ta inwestycja i kto jest winny temu, że trzeba będzie zapłacić wierzycielom kilkaset tysięcy złotych - dodał.

Sprawa remontu SMOK-a ciągnie się od kilku lat. W 2009 roku samorząd dostał z Unii Europejskiej ponad 3 mln zł na przebudowę ośrodka kultury. Przetarg wygrała firma Excelso z Cybinki. Tyle, że remontu nie skończyła, bo popadła w finansowe tarapaty. Przed zakończeniem inwestycji ogłosiła upadłość nie płacąc kilku podwykonawcom. Wśród nich była firma Dual Meble z Zielonej Góry, która wywiązała się z zamówienia, ale pieniędzy nie dostała.

Meble w sądzie

Firma Dual zażądała zapłaty za meble od gminy. Sądy dwóch instancji stanęły jednak po stronie samorządu i jej pozew oddaliły. Dopiero Sąd Apelacyjny w Szczecinie nakazał gminie zwrot 111 tys. zł wraz z odsetkami. - Złożyliśmy jednak wniosek do Sądu Najwyższego o kasację tego postanowienia, ponieważ za meble zapłaciliśmy już głównemu wykonawcy, a umowy z podwykonawcami nie mieliśmy - mówił nam wczoraj burmistrz Tomasz Ciszewicz.

Jesienią Sąd Najwyższy zdecydował, że sprawa zostanie ponownie zbadana. Do dziś gmina nie ma jednak uzasadnienia tego wyroku dlatego nie wiadomo, co wpłynęło na jego treść. Burmistrz wierzy jednak, że samorząd odzyska pieniądze, które musiał zapłacić już dostawcy mebli (wyrok sądu apelacyjnego zobowiązał gminę do natychmiastowego uregulowania długu).

Gra toczy się o duże pieniądze, bo w podobnej sytuacji jak Dual jest też firma, która dostarczyła do SMOK-a dźwiękoszczelne panele ścienne warte ok. 300 tys. zł. - Oni czekają na ostateczne rozstrzygnięcie sporu dotyczącego mebli. Jak Dual wygra, też pewnie pójdą do sądu - mówił burmistrz.

Kto winny?

Czytelnik, który przyszedł do nas z prośbą, żeby wrócić do tematu remontu SMOK-a, uważa, że trzeba wyjaśnić, kto naraził gminę na straty finansowe. On twierdzi, że odpowiedź na to pytanie zna. - To była wiceburmistrz Katarzyna Mintus-Trojan podpisała umowę z wykonawcą, a potem zgodę na dokonanie cesji wierzytelności pomiędzy firmą Excelso i podwykonawcami - mówił.

- Absolutnie nie czuje się winna - odpowiedziała na ten zarzut K. Mintus-Trojan (obecnie jest sekretarzem gminy) podkreślając, że dziś mając taką wiedzę jak kilka lat temu, podjęłaby identyczną decyzję.
Dlaczego? - dopytywaliśmy wiedząc, w jakie tarapaty wpędziło to gminę. - Dlatego, że jedyną możliwością, żeby udało się zakończyć inwestycję było przyjęcie informacji o cesji - tłumaczyła. - To co gminę rzeczywiście wpędziło w kłopoty to fakt, że firma Excelso nie rozliczyła się ze swoimi dostawcami - dodała.

Zobacz też: Gorzów zaatakował i jest na prowadzeniu

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska