Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czują się bezkarni

Renata Ochwat
Ostatnio najczęściej atakami wandali i złodziei padają ogródki przy ul. Podmiejskiej. Nikt im w tym nie przeszkadza. Wczoraj, gdy tam byliśmy, nie zastaliśmy ani jednego działkowicza.
Ostatnio najczęściej atakami wandali i złodziei padają ogródki przy ul. Podmiejskiej. Nikt im w tym nie przeszkadza. Wczoraj, gdy tam byliśmy, nie zastaliśmy ani jednego działkowicza. fot. Paweł Siarkiewicz
Poniszczone płoty i powybijane okna w altanach zastają działkowicze. Dochodzi do kradzieży. Policja i straż miejska obiecują specjalne patrole na ogródkach.

- Od lat działkowicze borykają się z dewastowaniem ogrodów. Zimą problem się nasila, bo do altanek włamują się bezdomni - mówi Piotr Wilms, kierownik biura gorzowskiego oddziału Polskiego Związku Działkowców. Problem jest palący, bo w mieście mamy 39 ogrodów rodzinnych, a działki uprawia ponad 9 tys. osób.

Pili przy świecach

O pomoc w walce z wandalami poprosili nas działkowicze z ogrodu Podmiejski przy ul. Podmiejskiej. Napisali, że ich działki niszczą młodzi ludzie z pobliskich osiedli. Włamują się do altanek i dewastują, co się da. Chuligani urządzają tu nawet pijackie libacje. Teraz znów do akcji ruszyli bezdomni.

Tak jest na wszystkich ogrodach w mieście. - Mam działkę przy ul. Kasprzaka i sam dotkliwie odczułem działalność wandali - mówi Zbigniew Nowak z ul. Krzywoustego. Opowiada, że chuligani niszczą ogrodzenia i kradną kłódki u wejść.

Przyjrzą się ogrodom

- Ostatnio ze znajomymi pogoniliśmy bezdomnych. Przy świeczkach pili alkohol - mówi Z. Nowak.

Rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny potwierdza problem. - W tej chwili z Podmiejskiej mamy trzy zgłoszenia. Dwa dotyczą zniszczenia mienia, jedno kradzieży z altanki - mówi. Tłumaczy, że trudno jest skutecznie walczyć z wandalami, szczególnie zimą, kiedy sami działkowcy rzadko bywają na swoich ogródkach. - Mamy jednak sukcesy. Wiosną tego roku zatrzymaliśmy grupę okradającą działki - podkreśla.

Problemami działkowców zainteresowaliśmy też straż miejską. - Do tej pory nie mieliśmy takich skarg. Ale skoro są takie glosy, strażnicy będą zaglądać i na działki - zapowiada zastępca komendanta straży Ireneusz Taras.

Zarówno policja, jak i straż miejska radzi, aby przed zimą zabrać z altanek wartościowe przedmioty. - No i działkowcy powinni częściej bywać na swoich ogródkach - mówi rzecznik policji. I zapewnia, że policyjne patrole też przyjrzą się ogrodom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska