Mieszkańcy Skwierzyny płacą 9.18 zł za metr sześcienny wody z miejskich ujęć oraz podobną ilość ścieków odprowadzanych do kanalizacji sanitarnej. Właściciele firm mogą odliczyć siedmioprocentowy podatek Vat, dlatego w ich przypadku łączna opłata za wodę i ścieki wynosi 8.58 zł. Podczas dzisiejszej sesji radni jednogłośnie zdecydowali, że te taryfy obowiązywać będą aż do końca czerwca przyszłego roku.
W uzasadnieniu czytamy, że zachowanie obecnej taryfy umożliwią inwestycje planowane przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Jeden z Czytelników twierdzi jednak, że decyzja ma związek z planowanymi na jesień wyborami samorządowymi.
- Władze nie chcą wkurzać mieszkańców kolejnymi podwyżkami. Przed wyborami zrezygnowali więc nawet z waloryzacji wynikającej z inflacji, a za rok przyłożą nam takie podwyżki, że się nie pozbieramy - komentował jeszcze przed sesją.
Stanisław Kretkiewicz: - To ekonomia, a nie wyborcza kiełbasa!
Przewodniczący rady Stanisław Kretkiewicz zapewnia, że uchwała nie ma wyborczych podtekstów. - Wynika z sytuacji ekonomicznej zakładu wodociągowego - twierdzi.
Jak podkreśla S. Kretkiewicz, w uchwale założono, że przyszłoroczna podwyżka wyniesie pięć procent. Zapewnienia przewodniczącego nie przekonują jednak naszego Czytelnika. - Problem w tym, że za rok o opłatach za wodę i ścieki będzie decydować nowa rada, która może je wywindować w kosmos - komentuje.
Obaw Czytelnika nie podziela Stanisław Rucki, jeden z radnych krytykujących burmistrza. - Podwyżki na takim pułapie są skorelowane z programem inwestycji prowadzonych przez gminę w zakładzie. Przeznaczyliśmy na nie półtora miliona złotych - wylicza radny S. Rucki.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?