Zaczęło się od próby zaoszczędzenia 100 tys. zł jakie samorząd płaci rocznie firmie Enea za oświetlenie gminy i konserwację lamp i słupów. - W budżecie na 2008 założyłem modernizację oświetlenia w gminie, chodziło o 330 lamp na słupach - przypomina wójt Jacek Biliński. - Zleciłem dokumentację. Mogliśmy zaoszczędzić ok. 40 proc. złotówek wydawanych na prąd. Zaoszczędzonymi pieniędzmi chcieliśmy spłacać wykonawcę wymiany oświetlenia.
Okazało się jednak, że wytyczne Rady Krajowej Regionalnej Izby Obrachunkowej zabraniają gminie inwestować w urządzenie nie będących jej własnością. W dodatku zaproponowane przez energetyków warunki zwiększyłyby wydatki.
Oferta do dyskusji
- W przypadku gminy Bojadła została przygotowana dokumentacja techniczna, która musiała zostać zweryfikowana przez naszych projektantów. Obliczenia fotometryczne przedstawione w dokumentacji, a w zasadzie dane wejściowe były rozbieżne z rzeczywistością - stwierdza Paweł Oboda, dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej, rzecznik prasowy Enea S.A. w Poznaniu. - Ostatecznie propozycja współpracy zakłada wymianę 305 sztuk opraw. Oszczędność mocy wyniesie 44,33 proc. Gminie została przedłożona gminie oferta cenowa, która nie została ostatecznie wynegocjowana.
Rzecznik Enei przedstawił też "GL" dokumenty pozwalające na współpracę gminy i Enei, mimo sformułowań KR RIO. - Zostały stworzone wszystkie podstawy do tego, aby osiągnąć porozumienie - zapewnia P. Oboda.
- Muszę mieć zupełną jasność w sprawie wydawania publicznych pieniędzy - odpowiada wójt Biliński. - Budżet na rok 2009 został jednak zamknięty, a złotówek na modernizację oświetlenia nie planowaliśmy. W tej chwili ważniejsza dla nas jest sprawa kanalizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?