Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uciekają w szarą strefę

Lucyna Makowska
Maria Wegner, dyrektor handlowy żarskiego Kronopolu ( na zdj. z prawej) uważa, że z jednej strony brakuje na rynku pracy fachowców, z drugiej kwitnie szara strefa. Na zdj. w towarzystwie  Czesława Krywińskiego, szefa żarskiej oczyszczalni ścieków podczas spotkania burmistrza Żar z przedsiębiorcami.
Maria Wegner, dyrektor handlowy żarskiego Kronopolu ( na zdj. z prawej) uważa, że z jednej strony brakuje na rynku pracy fachowców, z drugiej kwitnie szara strefa. Na zdj. w towarzystwie Czesława Krywińskiego, szefa żarskiej oczyszczalni ścieków podczas spotkania burmistrza Żar z przedsiębiorcami.
Bezrobocie to fikcja - mówią żarscy przedsiębiorcy. Gdy szukają pracowników, w pośredniakach słyszą, że brak jest wykwalifikowanej kadry. A korytarze urzędów pracy pękają w szwach od ilości bezrobotnych. Jak jest naprawdę?

Brak siły roboczej

Ireneusz Bubień, właściciel firmy Urban Polska z Żar, przyznaje, że gdy szuka fachowców, w Żarach nie ma chętnych do pracy. Od dłuższego czasu składam zapotrzebowanie w urzędzie pracy i słyszę, że brak jest wykwalifikowanej siły roboczej. Widać, ludzie nie są zainteresowani pracą. Pracowników muszę szukać w sąsiednich miastach: Żaganiu czy Lubsku. Maria Wegner, dyrektor handlowy żarskiego Kronopolu tylko po części zgadza się z tą tezą. - Chodzi bardziej o niespójność oczekiwań. Z jednej strony są zawody, w których brak wykwalifikowanej kadry, ale ważna jest też specyfika firmy- mówi M. Wegner. - Czasem fachowiec od marketingu sprawdza się w jednej firmie, w innej już nie. Sami szukaliśmy dłuższy czas specjalisty. Ale zgodzę się, że dużym problemem podejście do pracy. Niektórzy ją porzucają, są niesolidni.

Przychodzą podpisać listę

Mimo to korytarz Powiatowego Urzędu Pracy w Żarach codziennie pęka w szwach. Tak jest od początku grudnia. Na krzesełkach w oczekiwaniu na rejestrację czekają przeważnie mężczyźni. Większość z nich to budowlańcy z większym lub mniejszym stażem, ale generalnie młodzi ludzie, między 20-tym a 40-tym rokiem życia. - Przychodzę tu tylko podpisać listę, ale na zatrudnieniu mi nie zależy- mówi Rafał z Żar.- Mam w ręku dobry fach, jestem najlepszy przy wykończeniówce, mam renomę i na fuchach zarobię więcej niż w jakiejkolwiek firmie. Miesięcznie wyciągam po 3 - 4 tysiące. - Człowiekowi z ulicy, który nigdy nie trzymał kielni w ręku, mogą zaproponować najniższą, ale dla mnie to śmieszne pieniądze. Jego sąsiad z krzesełka obok dorzuca, że od kilku lat pracował w jednej z największych firm budowlanych w Żarach. Pracował, ale z przerwami. - Jesienią, po sezonie szef zwalniał sporą część brygady - opowiada mężczyzna. Przez zimę pośredniak płacił nam zasiłek, a wiosną znów dostawaliśmy umowę, ale tylko na rok, do następnej zimy. Bezrobotni budowlańcy, albo wyjeżdżają za granicę, albo zasilają szarą strefę.

Nałogowi odmawiacze

W żagańskim PUP-ie miesięcznie do pracy kieruje się 200 -250 osób. Odmów jest kilka. - Nie uogólniałabym, ale i u nas są bezrobotni, którym żadna praca się nie podoba. - To nałogowi "odmawiacze". Czasem warunki stawiane przez pracodawców również nie zachęcają do podjęcia zatrudnienia. Mamy firmy, które cyklicznie poszukują pracowników. - Ich właściciele korzystają z tzw. pakietu kryzysowego - podkreśla Wioletta Tybiszewska, dyrektor PUP w Żaganiu- sprowadzał się do zawierania wielokrotnych umów na czas określony. Rejestrują się u nas ludzie zameldowani na terenie powiatu żagańskiego, pracujący dotąd w z różnych regionach kraju. W tej chwili na liście bezrobotnych mieszkańców Żagania i okolic jest 6 tysięcy osób, o 500 więcej niż w zeszłym roku. To martwi dyrektorkę.- Boję się myśleć, co będzie dalej - niepokoi się W. Tybiszewska - Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni. Podobnie w powiecie żarskim liczba osób bez pracy sięga 5 950 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska