Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza ogólnopolska kampania PKP,, Zatrzymaj się i żyj"

Redakcja
fot. Tomasz Krzymiński
Chodzi o zachowanie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych. W zderzeniu z pociągiem, który waży 500-800 ton i hamuje kilkaset metrów, auto i jadący w nim ludzie nie mają żadnych szans.

Przejazd kolejowy w Łącznicy koło Starego Kurowa. W maju zeszłego roku przejeżdżała przez niego 56-letnia mieszkanka Łącznicy. Jechała oplem astrą. - Wjeżdżała pod górkę, w kierunku zachodzącego słońca. Prawdopodobnie ją oślepiło i nie zauważyła sygnalizacji - mówi Andrzej Węglarz, rzecznik policji w Strzelcach Kraj. Kobieta zginęła na miejscu, ranna w wypadku została jej dziewięcioletnia wnuczka.

PKP w kampanii ,,Zatrzymaj się i żyj'' przypomina, by obowiązkowo zatrzymywać auto przed znakiem ,,stop''. Krzysztof Hołowczyc radzi, żeby rozejrzeć się w lewo i prawo także przy otwartych rogatkach. - Przez każdy przejazd przejeżdżam ostrożnie - przyznał nam gorzowianin Marek Dynda. Tadeusz Węgrzyn wiele razy widział kierowców, którzy ignorowali nawet znak ,,stop'' przed przejazdem. - Tacy ryzykują przecież nie tylko swoje życie, także osób, które wiozą - stwierdził.

W kraju jest aż 13 tys. przejazdów kolejowych. W zeszłym roku było na nich 226 wypadków. Zderzenia z pociągiem nie przeżyło aż 46 osób. Rzecznik Węglarz zauważa, że ci, którzy jadą autem, w zderzeniu z pociągiem mają małe szanse. To samo podkreśla organizator kampanii, PKP. Bo pociąg waży 500-800 ton, a na zahamowanie potrzebuje kilkuset metrów.

- To, czy przez przejazd pokona się bezpiecznie, zależy tylko od kierowcy - powiedział nam wczoraj Artur Chorąży z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

(habe)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska