Przejazd kolejowy w Łącznicy koło Starego Kurowa. W maju zeszłego roku przejeżdżała przez niego 56-letnia mieszkanka Łącznicy. Jechała oplem astrą. - Wjeżdżała pod górkę, w kierunku zachodzącego słońca. Prawdopodobnie ją oślepiło i nie zauważyła sygnalizacji - mówi Andrzej Węglarz, rzecznik policji w Strzelcach Kraj. Kobieta zginęła na miejscu, ranna w wypadku została jej dziewięcioletnia wnuczka.
PKP w kampanii ,,Zatrzymaj się i żyj'' przypomina, by obowiązkowo zatrzymywać auto przed znakiem ,,stop''. Krzysztof Hołowczyc radzi, żeby rozejrzeć się w lewo i prawo także przy otwartych rogatkach. - Przez każdy przejazd przejeżdżam ostrożnie - przyznał nam gorzowianin Marek Dynda. Tadeusz Węgrzyn wiele razy widział kierowców, którzy ignorowali nawet znak ,,stop'' przed przejazdem. - Tacy ryzykują przecież nie tylko swoje życie, także osób, które wiozą - stwierdził.
W kraju jest aż 13 tys. przejazdów kolejowych. W zeszłym roku było na nich 226 wypadków. Zderzenia z pociągiem nie przeżyło aż 46 osób. Rzecznik Węglarz zauważa, że ci, którzy jadą autem, w zderzeniu z pociągiem mają małe szanse. To samo podkreśla organizator kampanii, PKP. Bo pociąg waży 500-800 ton, a na zahamowanie potrzebuje kilkuset metrów.
- To, czy przez przejazd pokona się bezpiecznie, zależy tylko od kierowcy - powiedział nam wczoraj Artur Chorąży z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
(habe)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?