Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Agnieszką Łukaszenko-Woźnicą. Dlaczego nie wyobraża sobie pracy bez ludzi

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Łukaszenko-Woźnica jest dumna z tego, że ludzie widzą pozytywne zmiany w SDK. Zmienia się wizerunek instytucji jako miejsca, ale również jako placówki kultury. Włożyła w to trochę kobiecej ręki.
Łukaszenko-Woźnica jest dumna z tego, że ludzie widzą pozytywne zmiany w SDK. Zmienia się wizerunek instytucji jako miejsca, ale również jako placówki kultury. Włożyła w to trochę kobiecej ręki.
Sulechowski Dom Kultury w ubiegłym roku zyskał nowego menadżera. Została nim Agnieszką Łukaszenko-Woźnica. W ciągu dość krótkiego dom kultury mocno zaznaczył się na lubuskiej mapie kulturalnej. Widać wiele zmian, które cieszą także mieszkańców gminy Sulechów oraz lokalne stowarzyszenia i przedstawicieli małego biznesu. Bardzo tą współpracę chwalą sobie np. winiarze, którzy poczuli się docenieni, jako kreatorzy lubuskiego produktu turystycznego opartego na enoturystyce. Wiele stowarzyszeń i formacji artystycznych, rękodzielniczych czy muzycznych znalazło swoje miejsce w siedzibie SDK – zamku książęcym. Placówka angażuje się również w akcję wakacyjną, organizację wydarzeń o charakterze państwowym czy regionalnym, zorganizowała jarmark bożonarodzeniowy.

Sulechowski Dom Kultury oferuje coraz więcej dla mieszkańców gminy Sulechów. Co nowego pojawiło się w okresie, w którym kieruje Pani tą placówką?

Na pewno pojawiła się różnorodna oferta nowych zajęć, ale także i tych oferowanych zanim objęłam moją funkcję. Mamy coś dla pasjonatów śpiewu, malowania, prac ręcznych, fotografii, gry na instrumentach. Coś dla siebie znajdą także miłośnicy słowa pisanego i aktorzy.

Ogromnym sukcesem był cykl „Wakacje z SDK”. Wiem, że z letnim programem wasi instruktorzy dotarli do wszystkich dwudziestu sołectw w gminie Sulechów.

Tak to prawda. Tworzymy stale sieć współpracy z wieloma jednostkami i sołectwami nie tylko na okres wakacji, ale na cały rok. Niedawno, z Ośrodkiem Pomocy Społecznej zorganizowaliśmy Mikołajki. W programie było przedstawienie teatralne, po którym Święty Mikołaj wręczał drobne upominki najmłodszym. Wydarzenie nie było skierowane tylko do dzieci miejskich, lecz także tych z licznych w naszej gminie wsi. W sobotę, 18 grudnia 2021r. mieliśmy aż dwa piękne wydarzenia. Z wydziałem współpracy i promocji gminy zorganizowaliśmy Jarmark Bożonarodzeniowy. Ja, z racji moich zamiłowań i pasji, przy każdej możliwej okazji chcę przemycić trochę teatru dla mieszkańców. Tym razem wystąpiła grupa artystyczna Gwardia Gryfa. Wieczorem tego samego dnia, koncert kolęd zagrała u nas orkiestra Filharmonii Zielonogórskiej z solistką oraz uznanym chórem Cappella Gedanensis.

Z jakich swoich akcji SDK jest Pani szczególnie dumna?

Jestem dumna z tego, że ludzie widzą pozytywne zmiany w SDK. Zmienia się nasz wizerunek jako miejsca, ale również jako placówki kultury. Włożyłam w to trochę kobiecej ręki. Stawiam na estetykę i takie małe drobiazgi, które w połączeniu z całością tworzą całkiem coś nowego. Myślę, że dzięki temu, jesteśmy postrzegani jako instytucja dla ludzi w różnym wieku, z różnymi pasjami, przyjazna i otwarta dla każdego. Dużo się u nas dzieje, odwiedza nas wiele osób, zawsze jest gwarno i wesoło.

Bardzo atrakcyjnie wyglądały tegoroczne sulechowskie obchody Narodowego Święta Niepodległości. Pewnie było przy nich sporo waszej pracy?

Moim zdaniem, najważniejszy jest zawsze pomysł. Regularnie siadam z pracownikami i robimy wtedy burzę mózgów. Zamysł był taki, żeby nie obchodzić tego święta smutno, nostalgicznie czy pompatycznie. Odzyskanie niepodległości to przede wszystkim powód do radości i dumy, a nie smutku. Po drugie, chcieliśmy żeby mieszkańcy wyszli z domów i razem się spotkali na placu ratuszowym manifestując przy tym swój patriotyzm. Tam czekały na nich koncerty, pokaz laserowy, pokaz ognia.

Kto tworzy wasz zespół w SDK? To, jak wiem ludzie wielu pasji i talentów?

Mam bardzo dobry, różnorodny zespół. Nasza instytucja proponuje wachlarz zajęć i do tego potrzebni są specjaliści. Każdy ma inny zakres obowiązków, ale tworzymy zespół i jestem przekonana, że się znakomicie uzupełniamy w pomysłach i realizacji zadań. Mam świetnych instruktorów ds. plastyki, teatru, muzyki, organizacji imprez oraz własnego akustyka. Równie istotną rolę odgrywa nasza administracja i obsługa. Każdy jest w tej maszynie ogniwem niezbędnym do funkcjonowania naszej instytucji.

A jak wygląda współpraca z lokalnymi winiarzami? Wiem, że w listopadzie otworzyliście ponownie piwniczkę winiarską w piwnicach zamku książęcego.

Rzeczywiście, winiarstwo w naszej gminie pięknie się rozwija. Już teraz mamy takie trzy miejscowości w gminie, gdzie jest ich naprawdę wiele i które regularnie przyjmują turystów. To Mozów, Cigacice i Górzykowo. Dlatego właśnie, nasza współpraca z lokalnymi winiarzami nabiera tempa. W lipcu 2021 r. zorganizowaliśmy tzw. Miasteczko Winiarskie w parku SDK. Można się było tam spotkać ze wszystkimi winiarzami z naszej gminy, porozmawiać z nimi, ale także zdegustować ich produktów. W listopadzie, burmistrz wraz z winiarzami dokonał oficjalnego przecięcia wstęgi w piwnicy winiarskiej zamku książęcego. Bardzo chcemy, aby ta piwniczka we współpracy z winiarzami stała się naszym lokalnym miejscem spotkań, ale także narzędziem promocji naszych tradycji winiarskich, nie mówiąc już o tym, że ma to być także atrakcja turystyczna. W mijającym roku współorganizowaliśmy wraz z winnicami akcje jak: „Kino na Winnicy”, koncert zaduszkowy na winnicy. Naszym partnerom z niemieckiego miasta partnerskiego, zaprezentowaliśmy także dwie winnice w Mozowie. Jestem przekonana, że przed nami jeszcze wiele wspólnych projektów w tym obszarze.

Jest Pani z wykształcenia filologiem germańskim i wieloletnią nauczycielką. Przydaje się to pedagogiczne doświadczenie w Pani nowej pracy?

Znajomość języka jest dużym atutem w mojej pracy. Mamy współpracę z miastem partnerskim Fürstenwalde i język nie stanowi dla mnie wówczas żadnej bariery. Piszemy wiele projektów, m.in. do Euroregionu i mogę, dzięki temu, na bieżąco ustalać szczegóły z partnerem niemieckim. Dodatkowo, doświadczenie pedagogiczne daje mi umiejętność pracy z różnymi ludźmi i łatwość komunikacji.

Chcecie dalej kontynuować wydarzenia związane z Chopinem w Sulechowie?

Absolutnie tak. Chopin to element historii miasta i patron naszego domu kultury. W tym roku odbyła się już dwunasta edycja festiwalu jego imienia. W zeszłym roku nie było to możliwe z powodu pandemii, ale w tym roku zorganizowaliśmy chociaż tydzień chopinowski, którego finałem były dwa przewspaniałe koncerty światowej sławy pianisty - Leszka Możdżera. Obecnie już przygotowujemy się do organizacji przyszłorocznego festiwalu. Pracujemy nad projektami, które pozwolą nam pozyskać fundusze zewnętrzne. Program zapowiada się bardzo bogaty.

Dyrektor SDK prywatnie uwielbia, pasjonuje się, lubi ….?

Ja to przede wszystkim lubię ludzi. Uwielbiam rozmawiać z nimi, ich słuchać i rozumieć. Stąd nie wyobrażam sobie pracy bez ludzi. Jeśli mam mówić o pasjach to na pewno są książki, film, teatr i podróże.

Jakie są Pani plany na przyszłość, jako dyrektora placówki?

Planów jest mnóstwo. Jedne z nich wymagają większego, inne zaś mniejszego nakładu finansowego. Mamy zgłoszone cztery nowe projekty, które czekają na weryfikację i ocenę stosownych instytucji. Jestem jednak w pełni przekonana, że idziemy w dobrym kierunku. W grudniu 2021 r. zaczęliśmy prowadzić zajęcia nauki gry na instrumentach dętych. Obecnie są to klarnet, flet, saksofon, trąbka, puzon i perkusja. Kiedyś przy SDK od 1946r. działała orkiestra dęta, która jednak nie przetrwała trudnego okresu transformacji ustrojowej i skończyła swoją działalność w 2004 r. Nauka jest prowadzona przez doświadczonych muzyków z orkiestry dętej Zastal w Zielonej Górze. Zachęcam młodych mieszkańców naszej gminy do korzystania z tej oferty. Chcemy przez kilka następnych lat wykształcić sobie muzyków, aby w stosownym momencie reaktywować naszą miejską orkiestrę dętą. Droga do niej jeszcze daleka, ale już teraz wiemy do czego dążymy. Oprócz tego, SDK jest od niedawna członkiem Zrzeszenia Instytucji Kultury Województwa Lubuskiego. Poznałam w nim wiele doświadczonych osób z głowami pełnymi pomysłów. Na najbliższy rok mamy zaplanowany wspólny projekt z panem Jackiem Filipkiem- Dyrektorem Sulęcińskiego Domu Kultury.

A takie bardzo najbliższe plany?

Mamy takie jedno bardzo ważne dla wszystkich wydarzenie. W 2021 roku, Sulechowski Dom Kultury obchodził jubileusz swojego 70-lecia. Byliśmy, przez pandemię oczywiście zmuszeni przenieść te obchody na rok 2022. Na luty przygotowujemy więc główny punkt obchodów naszego święta, a oprócz tego przez cały rok będziemy proponować mieszkańcom cykl jubileuszowych wydarzeń. Wiele jeszcze mamy zatem do zrobienia i na pewno nie raz jeszcze Państwa zaskoczymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska