MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protest w paskudnej atmosferze

Iwona Zielińska-Adamczyk
Iwona Zielińska-Adamczyk
Iwona Zielińska, redaktor naczelna Gazety Lubuskiej.
Iwona Zielińska, redaktor naczelna Gazety Lubuskiej. Mariusz Kapała
Emerytura: 70.359 zł, etat profesorski na Uniwersytecie Warszawskim: 88.373 zł, dieta parlamentarna: 29.676 zł, uposażenie poselskie: 89.489 zł, czyli razem blisko 280 tysięcy zł – tyle zarobiła posłanka Józefina Hrynkiewicz w roku 2016

Pani poseł (w Sejmie od dwóch kadencji) kilka dni zaistniała medialnie swoim komentarzem do strajku lekarzy rezydentów. Gdy inna posłanka, Lidia Gądek, ostrzegała, że młodzi lekarze mogą wyjechać z Polski, Józefina Hrynkiewicz, członek komisji zdrowia, wykrzyknęła „Niech jadą!” i stała się nagle sławna. Sama jest sobie winna, że dziennikarze wyciągnęli na wierzch jej dochody. Jeśli ktoś zarabia ok. 23 tysiące miesięcznie, powinien zastanowić się, o co chodzi młodym lekarzom, których dochody średnie kształtują się na poziomie maksymalnym 3900 zł brutto (2770 zł netto) miesięcznie. A np. w gorzowskim szpitalu jeszcze mniej: 2100 zł miesięcznie (brutto!). Piotr Gratkowski, zastępca szefa gorzowskiego szpitala, twierdzi, że gdyby jego lekarze wyjechali na przysłowiowy zachód, gdzie natychmiast dostaną 8-10 tysięcy zł, szpital miałby poważne kłopoty. Posłanka zrzuciła winę na swoje emocje, ale głośno lekarzy nie przeprosiła. Potencjalnych pacjentów także, czyli prawie każdego z nas, bo już brakuje lekarzy i każdy to czuje. A jak własny narodowy poseł ich wyrzuca, to co może być dalej?!

Inny przykład postawy przeciwników głodowego strajku lekarzy. Telewizja Polska (publiczna, narodowa) opublikowała zdjęcie strajkującej lekarki, twierdząc, że stać ją na egzotyczne wakacyjne wyjazdy zagraniczne, a żąda jeszcze więcej. Natychmiast okazało się, że to są zdjęcia z misji pani doktor w Kurdystanie, gdzie ratowała ludzi tuż przy strefie wojny. TVP przeprosiła, ale co się stało, to się stało. Bardzo to kompromitujące i śmierdzące. „Do Chrystusa prostytutki też przychodziły i to nie oznacza, że Pan Jezus był złym człowiekiem” – to komentarz szefa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Krzysztofa Bukiela, w radiu ZET, do pytania: Co sądzi o tym, że aktorka Krystyna Janda (niechętna PiS-owi) odwiedziła lekarzy i poparła protest? Powiedział też, że lekarze nie chcą być kojarzeni z żadną z opcji politycznych. Za komentarz też przeprosił.

W cieniu złej medialnej atmosfery protest się rozwija i nie jest już tylko rezydentów, a Porozumienia Zawodów Medycznych. Pewnie już niewielu pamięta, o co chodzi lekarzom. Mówi się głównie o ich pensjach. Czego żądają lekarze? Najważniejszy postulat to 6,8 proc. PKB na ochronę zdrowia w ciągu 3 lat. Polską ochronę zdrowia czeka demograficzna i finansowa katastrofa, jeśli nie zostaną naprawione zaniedbania ostatnich 27 lat: zniesienie upokarzających pacjenta i medyka kolejek (pilna wizyta u kardiologa dziecięcego – 4 miesiące, oczekiwanie na diagnozę raka piersi – jedyne 37 tygodni); zniwelowanie braku personelu medycznego (w Polsce na 1000 mieszkańców mamy tylko 24,6 osób zatrudnianych w sektorze medycznym, w tym lekarze – 2,2, pielęgniarki – 5,1; dla porównania: w Niemczech – 61,4, a we Francji – 63,5); ograniczenie biurokracji (dziś: 10 minut na biurokrację, a 5 dla pacjenta). I ostatni: źle wynagradzany personel medyczny (14 zł za godzinę ratowania twojego życia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska