Post po 511 dniach, zamiast umowy. Wicemarszałek Jabłoński atakuje burmistrz Drezdenka

Burmistrz Drezdenka bezpardonowo zaatakowana przez wicemarszałka województwa Marcina Jabłońskiego z PO.

Nigdy wcześniej nie było takiej agresji – odpowiada Karolina Piotrowska.

Dostało się również wojewodzie lubuskiemu Władysławowi Dajczakowi, a także ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi. Obaj odwiedzili Drezdenko, i w obecności burmistrz miasta, Karoliny Piotrowskiej, symbolicznie przekazali czek na 60 milionów złotych, które dzięki staraniom wojewody i parlamentarzystów PiS z Lubuskiego, zostaną przeznaczone na budowę IV etapu obwodnicy. Kolejne 25 mln złotych, zostało wyasygnowane przez rząd na realizację III etapu.

Z wielkim zdziwieniem i rozczarowaniem odnotowałem pani udział w tym groteskowym i jedynym w swoim rodzaju kabaretowo-szulerskim wydarzeniu, z udziałem błaznujących uzurpatorów – napisał na portalu społecznościowym wicemarszałek Marcin Jabłoński. Zasugerował też, że burmistrz miasta, które finansowo będzie partycypować w inwestycji, nie miała prawa wziąć udziału w takim spotkaniu. - Odebrała pani coś, co nie powinno trafić w pani ręce – kontynuował polityk, który od 19 miesięcy nie potrafi poradzić sobie z podpisaniem stosownych dokumentów.

Chodzi o obwodnicę, która znajduje się w ciągu drogi wojewódzkiej i podlega Zarządowi Dróg Wojewódzkich, a więc instytucji podległej w Lubuskiem politykom PO. Mimo, że dofinansowanie zostało przyznane w grudniu 2021 roku, podległe Jabłońskiemu departamenty oraz instytucje, do dzisiaj jeszcze nie podpisały umowy.

Ona już dawno powinna zostać wykonana. Zwłaszcza, że nie kto inny, jak wicemarszałek Jabłoński z marszałek Polak i poseł Sibińską, obiecywali to mieszkańcom Drezdenka – mówi wojewoda Dajczak.

Jak podkreśla wojewoda, po wpisie Jabłońskiego otrzymał bardzo wiele wiadomości oraz telefonów od mieszkańców Drezdenka, którym trudno uwierzyć, że wicemarszałek Jabłoński mógł się zachować tak skandalicznie.

Ludzie pytają mnie, jak to możliwe, że wicemarszałek województwa jest kimś tak cynicznym i pozbawionym kultury osobistej – mówi Dajczak.

**A jak na wpis wicemarszałka zareagowała burmistrz Karolina Piotrowska? [/b

Słowo „żenada” pasuje jak ulał. Nigdy wcześniej nie było takiej agresji. Partia mająca na sztandarach samorząd, nie rozumie co to znaczy samorządność. Jestem gospodarzem na swoim terenie i to ja decyduję o tym, jak przyjmuję gości – mówi w rozmowie z GL.

[b]Jej zdaniem, wicemarszałek próbował wymusić na niej określenie się, czy jest po stronie rządu, czy samorządu wojewódzkiego.**

Ja jestem po stronie mieszkańców i za obwodnicą. Oczekuję, że teraz umowa zostanie podpisana przez drugą stronę, skoro jedna już to zrobiła – dodaje.

Do dyskusji włączyła się również parlamentarzystka PO, Krystyna Sibińska, lepiej znana jako „matka chrzestna” afery WORD. Od kliku tygodni uzurpuje sobie tytuł do tego, że obwodnica, tak Drezdenka, jak również powstająca już obwodnica Strzelec Krajeńskich, są efektem jej działań.

- Te programy w sprawie dróg powstały za naszych czasów – opowiada Sibińska.

– Bzdura, jak rząd ogłosił, że w Lubuskiem będzie budowanych sześć obwodnic, o co zabiegaliśmy u ministra, to pani Sibińska przypomniała sobie, że kiedyś zbierała jakieś podpisy – odpowiada wojewoda.

Co do agresywnego wpisu wicemarszałka Jabłońskiego, poseł Sibińska uważa, że burmistrz Piotrowska została „wmanipulowana w spektakl”. Sama zainteresowana widzi to inaczej. – To nie jest prawda, ja po prostu reprezentuję mieszkańców i potrafię odpowiednio potraktować tak ważnych gości – powiedziała.

Do chwili publikacji tekstu, władze województwa nadal nie podpisały umowy ws. obwodnicy. Oznacza to zwłokę, która wynosi już 511 dni.