Poniedziałek okazał się bardzo pechowy dla 52-letniego kierowcy z gminy Bledzew w powiecie międzyrzeckim. Około 6.30 koło swojej rodzinnej wsi został zatrzymany do rutynowej kontroli przez funkcjonariuszy "drogówki". Wydmuchał 1,9 prom. alkoholu. Policjanci bez trudu ustalili, że nie mógł kierować pojazdem, gdyż wcześniej za podobne przestępstwo sąd zabrał mu prawo jazdy. Po badaniu został wypuszczony, natomiast samochód odebrał jego znajomy.
Zobacz też Skrajna głupota kierowcy na S3 pod Zieloną Górą. Omal nie zabił ludzi (wideo)
Trzy godziny później ten sam patrol drogówki próbował skontrolować sprawdzany już wcześniej pojazd. Kierowca zlekceważył sygnały do zatrzymania samochodu i zaczął uciekać. Ujechał zaledwie kilometr, gdyż został zatrzymany po krótkim pościgu. Za kierownicą siedział 52-letni bledzewianin. Tym razem badanie alkotestem wykazało, że w organizmie ma 2 prom. alkoholu. Trafił na komendę policji i niebawem stanie przed sądem. Zabezpieczono też jego pojazd, który trafił na policyjny parking.
- Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu oraz próbę ucieczki przed policjantami. Może za to trafić za kraty nawet na trzy lata - informuje st. sierż. Karolina Przybyłowicz z międzyrzeckiej policji.
Kierowca wpadł podczas policyjnej akcji "Trzeźwy poranek". Mundurowi skontrolowali około 200 kierowców. Poza bledzewianinem, pozostali byli trzeźwi. - Działania będziemy kontynuować w różnych dniach i miejscach. Ich celem jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez wyeliminowanie z ruchu kierowców, stanowiących zagrożenie dla innych użytkowników dróg i pieszych - zapowiada K. Przybyłowicz.
Zobacz też Pościg za pijanym kierowcą. "Ledwo stał na nogach"
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?