Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg za pijanym kierowcą. "Ledwo stał na nogach"

(pij)
Kompletnie pijany kierowca uciekał zielonogórskiej policji.
Kompletnie pijany kierowca uciekał zielonogórskiej policji. Piotr Jędzura / archiwum
O pijanym kierowcy hondy civic policję zaalarmowali świadkowie jego wyczynów na drodze. Na miejsce natychmiast pojechał radiowóz, ale kierowca hondy zaczął uciekać, łamiąc przy tym przepisy.

Do zdarzenia doszło w sobotę nocą. - Dyżurny zielonogórskiej komendy dostał zgłoszenie o kierowcy, który najprawdopodobniej jedzie pijany - mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Osoba zgłaszająca podała nazwę ulicy, po której jedzie honda. Na miejsce natychmiast pojechał radiowóz.

Czytaj też: Pijany kierowca wpadł w Zielonej Górze. Miał 2,3 promila

Honda została dostrzeżona, kiedy wjeżdżała na rondo PCK. - Kierowca wjechał na rondo ignorując czerwone światło i zmuszając innych do hamowania - mówi podinsp. Barska. Policjanci dali kierującemu hondą znaki do zatrzymania się. Ten jednak przyśpieszył i nie reagując na sygnały pojechał w kierunku al. Zjednoczenia. Na skrzyżowaniu z ul. Działkową znowu złamał przepisy wjeżdżając na czerwonym świetle. Wkrótce radiowóz zdołał zajechać drogę hondzie.

Policjanci pod"biegli do auta i wyjęli kluczyki ze stacyjki. Kierujący był bardzo mocno pijany. - Nie mógł utrzymać się na nogach, bełkotał - mówi podinsp. Barska. Odmówił dmuchnięcia w alkomat. Był agresywny w stosunku do policjantów. Wyzywał ich i… zwalniał z pracy. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Tam pobrano mu krew do badań pod kątem zawartości alkoholu.

Pijany kierujący został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. - Zatrzymanie kierowcy było możliwe dzięki informacji od świadków, którzy widzieli jego zachowanie i dali znać policji - mówi podinsp. Barska.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska