[galeria_glowna]
Zmiany widać już od chodnika. Z otoczenia budynku zniknął płot. Poza tym w oknach nie ma krat. Komisariat powstał w 1982 r. i przez wiele lat straszył szarym kolorem. Teraz mamy śnieżnobiałą elewację, a także niebieskie i ceglane wstawki. Do środka prowadzą szerokie drzwi. Obok jest także wjazd dla niepełnosprawnych. - Teraz to się dopiero pracuje! - mówi policjant Mirosław Przybysz. Według niego wiele zmieniło się także dla mieszkańców. - Każdy policjant ma swój pokój, dzięki czemu przychodzący do nas ludzie mogą czuć się swobodnie - tłumaczy.
Komisariat przy ul. Niepodległości ma dwie kondygnacje. Na jego tyle dobudowano nową część o podobnej wielkości. Budowa zaczęła się w grudniu 2008 r. Od początku bacznie jej się przyglądaliśmy i opisywaliśmy postępy prac. Koszt całości to ok. 2 mln zł. - Jeżeli ktoś by teraz narzekał na warunki pracy, to chyba by grzeszył - śmieje się komendant Eugeniusz Pienio. Najbardziej cieszy go to, że odwiedzający komisariat ludzie są przyjmowani w godnych warunkach i że poprawiły się warunki pracy samych policjantów.
Po lewej stronie od głównego wejścia jest dyżurka. Zobaczymy tam kilka nowoczesnych komputerów i monitorów. Po prawej stronie estetyczna poczekalnia dla odwiedzających. Z kolei na wprost toalety - kto pamięta stare i obskurne, ten na widok nowych będzie przecierał oczy ze zdziwienia. Na parterze jest także kilka pokoi dla policjantów. Na pierwszym piętrze starej części jest nowy gabinet komendanta i zastępcy, a także archiwa.
W dobudówce na dole znajdują się pomieszczenia prewencji, a u góry dział kryminalny. Każdy po ok. dziesięć pomieszczeń. Na początku korytarza są gabinety kierowników. Pokoje są niewielkie. Ale za to jasne i schludne. Każdy z szafą pancerną. Jest tu także pomieszczenie z weneckim lustrem i kuchnia ze stołem, krzesłami, lodówką, mikrofalą, zlewem i szafkami. - Wcześniej policjanci musieli wszystko trzymać w pokojach - wspomina komendant Pienio.
Na dole powstał pokój przejściowy dla zatrzymanych. Prowadzą do niego ciężkie, efektowne drzwi. W środku wygląda jak zwykły pokój z przykręconym stołem i krzesłem. Jedynie okno jest mniejsze i ma małą kratę. Na końcu korytarza po lewej stronie jest szatnia dla kobiet z prysznicami i toaletami. Po prawej większa szatnia dla mężczyzn. W każdej szafki niczym z szatni drużyn piłkarskich. Nad całością budynku i otoczenia czuwa monitoring.
- Rewelacja, pięknie, nowocześnie! W końcu coś porządnego dla naszych wspaniałych policjantów i komendanta. Do takiego miejsca to na pewno nie bałabym się iść coś załatwić - mówi Marta Lazarek i dodaje, że komisariat przebudowano bardzo szybko. - Wiadomo, że każdy z nas chciałby pracować w dobrych warunkach, dlatego dobrze, że policjanci będą mieli taką okazję. Mam nadzieję, że dzięki temu poprawi się nasze bezpieczeństwo - ocenia Anna Napierała z Drezdenka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?