MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polak potrafi. Nie zawsze u siebie

Zdzisław Haczek
Archiwum GL
Zadzwoniła do mnie Czytelniczka, której córka od lat mieszka w Berlinie i pracuje w urzędzie jednej z dzielnic stolicy Niemiec. Jak tam przyjmuje się uchodźców.

Dorośli: prześwietlenie płuc, pakiet badań pod kątem HIV, chorób wenerycznych i innych zakaźnych... Dzieci: szczepienia... Tłumy, kolejki. Urwanie głowy tam mają. I stracha.

O prześwietlaniu głów się nie mówi. Ale tym zajmują się pewnie już inne służby. Bynajmniej nie medyczne... Niemieckie władze w sprawie uchodźców robią swoje, nie bacząc zbytnio na nastroje obywateli. A ci akurat od wczorajszego wieczora (23 września) mają inne (niż strach przed falą imigrantów) zajęcie. Jeszcze zbierają szczęki z podłogi. Opadły im po wyczynie Roberta Lewandowskiego, który w ciągu dziewięciu minut strzelił dla Bayernu Monachium pięć bramek. Tym wyczynem przeszedł do historii Bundesligi. Polski piłkarz na niemieckim boisku potrafi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska