– Dzisiejsze, jeszcze ciepłe – powiedziała pani, podając nam masło. 30 zł za kilogram, wcale nie takie tanie – pomyślałem. Okazuje się, że o cenie masła miałem blade pojęcie. Owszem, robię sprawunki, ale nie zawsze orientuję się, co ile kosztuje, czy to jest dużo i czy coś podrożało. Tymczasem za kostkę masła (200 g, 82 proc. zawartości tłuszczu) w sklepie nierzadko trzeba zapłacić już ponad 6 zł. Smaku nawet nie będę porównywał z tym, które kupiłem w mleczarni...
Mówi się, że jak ktoś je dużo masła, to będzie miał sklerozę. Ci, którzy tak wywindowali ceny, chyba liczą, że ludzie już zapomnieli, ile masło kosztowało choćby kilka miesięcy temu. Albo chcą nas przed tą sklerozą uchronić. No to żebym nie zapomniał – zapraszam do lektury. Czy za kostkę masła trzeba będzie płacić nawet 10 zł?
Zobacz też: Zapisy do biegu Gazeta Lubuska Run
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?