W przypadku, gdy członek spółdzielni nie płaci czynszu, spółdzielnia nie musi od razu uruchamiać postępowania egzekucyjnego. Najpierw powinna rozpoznać przyczynę niepłacenia czynszu. Jeśli zaległość ma charakter doraźny, możliwe jest zawarcie ugody w sprawie spłaty zobowiązania.
Możliwa ugoda
Zdarzają się przecież sytuacje losowe, które powodują, że osoby, które do tej pory nie miały zaległości czynszowych, nagle nie są w stanie zapłacić za mieszkanie (na przykład - umiera jedyny żywiciel rodziny albo ktoś nagle traci pracę). Jeżeli jest to tylko stan przejściowy, spółdzielnie często zgadzają się na ugody. Warto zawierać je w formie pisemnej. W wyniku ugody odraczana jest spłata należności lub zobowiązanie jest rozkładane na raty.
Bez zwolnienia
Pamiętajmy jednak, że spółdzielnia nie może zwolnić danej osoby z płatności.
Jeśli spółdzielnia stwierdza, że dana osoba celowo nie płaci czynszu, mimo że mogłaby go płacić (wskazują na to pewne zewnętrzne znamiona zamożności - np. kupno samochodu), powinno być wszczynane postępowanie egzekucyjne.
Spłata pracą
Niektóre spółdzielnie pomagają swoim członkom pozbyć się długu, zlecając im prace usługowe na rzecz spółdzielni. Osoby, które mają zaległości czynszowe, odpracowują je, wykonując drobne prace konserwatorskie, sprzątają, pielęgnują zieleń itp.
Pomoc sąsiedzka
Zdarza się również, że spółdzielcy decydują się na utworzenie funduszu pomocy sąsiedzkiej, przeznaczanego m.in. na spłatę zaległości czynszowych, w przypadku gdy członek spółdzielni znalazł się nagle w ciężkiej sytuacji. Wpłaty na taki fundusz mogą być uiszczane wyłącznie dobrowolnie. Płaci się je razem z czynszem, zwykle 1-2 grosze od metra kwadratowego powierzchni mieszkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?