Most nad Odrą w Cigacicach, czyli wąskie gardło na S3 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Trwa budowa drugiej nitki trasy S3 między Sulechowem, a Zieloną Górą. Drogowcy uwijają się jak w ukropie, ale przed nimi ciężkie zadanie. Nawet po skończeniu budowy nowej drogi, ekspresówka będzie miała wąskie gardło. Będzie nim most nad Odrą w Cigacicach. Odcinek lubuskiej S3 między Sulechowem, a Zieloną Górą, ma długość około 18 kilometrów i będzie kosztować 299 mln zł. Rozbudowa ma polegać na dobudowaniu dwóch pasów ruchu do już istniejącej, dwupasmowej nitki. W efekcie trasa S3 na tym odcinku będzie posiadała cztery pasy ruchu, po dwa w każdą stronę. Zakończenie inwestycji planowane jest na sierpień 2017 r. Ale jest jeden problem. To most nad Odrą w Cigacicach. W tym miejscu kierowcy jeszcze do 2019 r. będą odczuwali uciążliwości związane z remontem. Powód? Drogowcy najpierw wybudują nowy most, ale tylko na dwóch pasach ruchu. Później zburzą ten istniejący obecnie i w jego miejsce wybudują nową przeprawę. Dopiero wtedy będzie można przejechać przez Odrę jednym z czterech pasów ruchu. Budowa nowych mostów będzie skomplikowana i w tym czasie na tym odcinku S3 kierowcy będą mieli do pokonania wąskie gardło. Wyburzenie istniejącego mostu jest konieczne, ponieważ jest on w fatalnym stanie technicznym. Wybudowana w latach 80. przeprawa nie spełnia obowiązujących obecnie norm i wymaga gruntownego remontu. Do tego konstrukcja mostu została nadwyrężona przez powodzie, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach. To wszystko sprawia, że remont przeprawy jest nieopłacalny.