Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy pojedziemy nowym mostem przez Odrę niedaleko Zielonej Góry? Wniosek o dofinansowanie złożony. Tylko, czy inwestycja jest pewna?

Wideo
od 12 lat
Ponad 300 milionów może kosztować i prawie pięć kilometrów długości ma mieć nowa inwestycja na Odrze. Odrzański układ komunikacyjny ma połączy Zieloną Górę, obwodnicę zachodnią, która włącza się w dojazd do mostu, nowy most i nowy przebieg drogi wojewódzkiej nr 281. Ma to być alternatywa dla trasy S3 i Trasy Północnej w Zielonej Górze. A czy na pewno będzie?

Inwestycje na Odrze. Nowy most

Pod koniec marca wojewoda lubuski wydał „decyzję zezwalająca na realizację inwestycji drogowej” na zadanie budowa mostu przez Odrę wraz z budową nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 281 w miejscowości Pomorsko. Dzięki temu jeszcze przed końcem marca Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze zdążył złożyć do Ministerstwa Infrastruktury wniosek o dofinansowanie. Szacunkowa wartość sięga 295 milionów, dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg ma wynieść 80 procent. Wnioski przyjmowane są do końca pierwszego kwartału, a wsparcie jest przyznawane na rok następny.

– Odrzański układ komunikacyjny polega na tym, aby zbudować nową alternatywną drogę, która będzie miała duże znaczenie też w sensie militarnym dla naszego kraju. Na tym opieraliśmy całą koncepcję funkcjonowania tej arterii – przyznaje Grzegorz Potęga, członek zarządu województwa lubuskiego.

Budowa jest planowana w latach 2025-27. Do ostatecznej kwoty trzeba będzie odliczyć też koszty wykupu gruntów.

– Inwestycja będzie miała prawie pięć kilometrów długości, z czego sam obiekt przez Odrę 425 metrów (ma być o kilkadziesiąt metrów dłuższy niż ten wybudowany w Milsku) – wyjaśnia Paweł Tonder, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Kiedy pojedziemy nowym mostem przez Odrę niedaleko Zielonej ...

Czy inwestycja skończy się na rondzie w Pomorsku?

Podczas konferencji prasowej głos zabrał też Sławomir Kotylak, dyrektor departamentu infrastruktury i komunikacji w urzędzie marszałkowskim, który przypomniał zapewnienia włodarza Zielonej Góry sprzed dwóch lat o wsparciu z MON na drogę Pomorsko – Sulechów i dodał, że urząd nie otrzymał żadnego potwierdzenia źródła finansowania wskazanego przez prezydenta dla tego odcinka drogi.

– Pomimo starań ZDW o realizację inwestycji mostowej, istnieje duże ryzyko, że ruch skończy się na rondzie w Pomorsku. To oznacza bardzo duże komplikacje, jeśli chodzi o stworzenie całościowego systemu nazwanego odrzańskim układem komunikacyjnym – powiedział dyrektor Kotylak.

Zobacz to miejsce na mapie Google:

Pieniądze z MON. Wiceprezydent ad vocem

– Cieszę się, że dzisiaj rządząca w województwie PO potwierdza wcześniejsze zdanie prezydenta Kubickiego, że to jest potrzebna droga – mówi o drodze od Pomorska do węzła na S3 koło Sulechowa wiceprezydent Zielonej Góry Krzysztof Kaliszuk. – Nie jest ważne, kto sobie przypnie order. Niech sobie przypina PO. Ważne, żeby zielonogórzanie mieli alternatywną drogę dla S3 i Trasy Północnej, a taką zapewni zachodnia obwodnica Zielonej Góry połączona przez most w Pomorsku z węzłem na S3.

Wiceprezydent podkreśla, że PO potwierdza dzisiaj że zaproponowana przez prezydenta układanka trzech elementów, czyli obwodnicy zachodniej, mostu w Pomorsku i drogi pomiędzy mostem, a węzłem na S3 w Sulechowie jest możliwa do dofinansowania.

– Kiedy trzy lata temu, mówił o tym prezydent Janusz Kubicki, wówczas politycy Platformy Obywatelskiej twierdzili, że ta droga jest bez sensu, a my zabieramy szanse na wsparcie innym obwodnicom. Okazało się, że nikomu niczego nie zabraliśmy, z województwa lubuskiego tylko Zielona Góra złożyła do centralnego programu unijnego FEnIKS wniosek i otrzymała 178 mln zł na obwodnicę Przylepu i Łężycy – przypomina K. Kaliszuk. – Most w Pomorsku z przyległą drogą oraz nowy odcinek między Pomorskiem a Sulechowem, to dwa zadania, które musi zrealizować samorząd województwa.

Wiceprezydent przypomina, że to miasto pozyskało na prośbę marszałka dużo lepszy przebieg drogi do mostu. I dzięki interwencji miasta wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda wyraził zgodę, aby droga, która we wniosku marszałka miała prowadzić przez tory ze szlabanem do brukowej drogi w Wysokiem, a następnie rozjeżdżać się w lewo lub prawo na Łężycę lub Czerwieńsk, w nowym projekcie miasta może ominąć Wysokie, wiaduktem przejść nad torami i zakończyć się rondem między Wysokiem, a Czerwieńskiem.

– Uzyskaliśmy też z MON potwierdzenie, że nowa droga między Pomorskiem a węzłem S3 pod Sulechowem, jest wpisana do dróg o znaczeniu obronnym i może uzyskać środki na jej budowę w wysokości do 100% kosztów. Ten pierwszy element – najważniejszy – został zrealizowany przez prezydenta i teraz dobrze, że województwo składa stosowny wniosek i liczymy że szybko uzyska dofinansowanie – podkreśla wiceprezydent Kaliszuk.

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska