Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież do marszałek Polak: Nie mamy czym dojechać do szkoły!

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
- Średnio po 30-40 proc. składów jest odwoływanych, a pozostałe jeżdżą z opóźnieniem – mówił o sytuacji na kolei w roku szkolnym Piotr Kamiński.
- Średnio po 30-40 proc. składów jest odwoływanych, a pozostałe jeżdżą z opóźnieniem – mówił o sytuacji na kolei w roku szkolnym Piotr Kamiński. Jarosław Miłkowski
- To zaczyna przypominać bal na Titanicu. Wszystko jest pięknie i fajnie, a my do szkoły nie możemy dojechać – mówi młodzież, która apeluje do marszałek w sprawie połączeń kolejowych.

- My, młodzież, zaczynamy się upominać o swoje, a jak zaczniemy, to dopniemy swego – mówi Piotr Kamiński. To młodzieżowy radny sejmiku województwa lubuskiego i uczeń gorzowskiego Gastronomika. W piątek przed południem przyszedł przed dworzec kolejowy w Gorzowie ze swoimi rówieśnikami zaapelować w sprawie poprawy dramatycznej sytuacji na kolei na północy województwa.

Czasami nie ma żadnego szynobusu

- Na naszą linię 203 (Kostrzyn – Gorzów – Krzyż) wystarczą cztery składy spalinowe, a czasami nie ma ani jednego. Średnio po 30-40 proc. składów jest odwoływanych, a pozostałe jeżdżą z opóźnieniem. Nie mamy czym dojechać do szkoły – mówił młodzieżowy radny, który do szkoły w Gorzowie dojeżdża z Bogdańca.

- Napisaliśmy list otwarty do pani marszałek Elżbiety Anny Polak, aby coś z tym zrobić, ponieważ problem jest bardzo duży. Może zarząd województwa i sejmik województwa lubuskiego zacząłby się martwić o swoich obywateli, o swoją młodzież, którą tak bardzo chce zatrzymać w regionie. Skoro tak bardzo chce zatrzymać, to dlaczego nic nie robi?! Cały czas słyszymy, że działania są podejmowane, ale – jak widać – nic się nie dzieje. Obecnie to zaczyna przypominać bal na Titanicu. Wszystko „jest pięknie i fajnie”, a my do szkoły nie możemy dojechać – mówił P. Kamiński.

Samorządowcy za młodzieżą

Pod listem otwartym do marszałek młody radny zbiera podpisy samorządowców z północy i dyrektorów szkół. Poparł go prezydent Gorzowa, poparła wójt Bogdańca, dyrektorzy Odzieżówki, Gastronomika, Elektryka, Ogrodnika w Gorzowie, Zespołu Szkół Samorządowych w Witnicy czy Centrum Kształcenia Rolniczego w Kamieniu Małym. W tym tygodniu zebrane mają zostać podpisy z drugiej części linii 203, a więc między Gorzowem a Krzyżem.

- W Centrum Kształcenia Rolniczego jak pociąg nie przyjedzie, to pół szkoły nie ma. Nauczyciele wpisują nam spóźnienia, a to nie jest nasza wina – mówi Kamiński.

Ponad połowa szynobusów nie jeździ

Kryzys na lubuskiej kolei trwa od miesięcy, a w czerwcu system połączeń kolejowych praktycznie się zawalił. Nie dość, że nie kursowały pociągi, to jeszcze nie było uruchamiana komunikacja zastępcza. Na 20 szybobusów, które województwo użycza Polregio, 13 było wyłączonych z użytkowania ze względu na przeglądy i naprawy.

- Zarząd województwa powinien zacząć dbać o swój tabor. Nie zwalać winy na przewoźnika, nie nakładać na niego kar, tylko zacząć się przejmować o tabor – mówi młodzieżowy radny.

Do zarzutów, niejako w imieniu zarządu województwa, odnosili się w piątek wojewódzcy radni Platformy (przyszli przed dworzec, gdy dowiedzieli się o konferencji młodzieży).

- Organizowanie przejazdów jest scedowane na Polregio, które dostaje za to 120 mln zł – mówiła Anna Synowiec.
- Jeśli szynobusy trafiają do przeglądu, przewoźnik ma obowiązek zapewnić pojazdy zastępcze – dodawał Mirosław Marcinkiewicz.
- To nie jest czas zrzucania winy to na przewoźnika, to na zarząd. Ważne jest, aby porozmawiać ponad podziałami – przekonywał uczeń Gastronomika.

- Problem nie zrodził się dwa miesiące temu w głowach tych młodzi ludzi. To jest dobry moment, żeby zadać pytanie, jakie są priorytety zarządu województwa, jeśli chodzi o transport. Dużo się mówi o rozbudowie lotniska, a borykamy się, że mamy niewystarczający tabor kolejowy. Tu trzeba przekazać faktyczne pieniądze, aby dokupić tabor – mówił natomiast obecny na konferencji Patryk Broszko z Polski 2050.

Jest już lepiej?

Pod koniec czerwca Polregio zapowiedziało wprowadzenie planu naprawczego. Poza powrotem szynobusów z przeglądów ma zostać wydzierżawionych pięć kolejnych. Zarząd województwa zdecydował natomiast, że błyskawicznie kupi dwa szynobusy. Doszło też do zmian w lubuskim Polregio. Dyrektorem ponownie został Krzysztof Pawlak, który kierował lubuskim zakładem już w latach 2017-2021.

- Od kilku dni pociągi jeżdżą w miarę punktualnie, ale zaraz przyjdą upały, te składy zaczną się przegrzewać i znowu psuć. Trzeba zakupić nowy tabor – mówi Kamiński.

Czytaj również:
Pociąg zawiezie z Gorzowa nad jezioro. Oto rozkłady jazdy na trasie do Pszczewa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska