Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marian Sierpatowski: - Mamy sporą rezerwę na nowe inwestycje

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
Marian Sierpatowski ma 55 lat. Jest absolwentem Akademii Rolniczej w Lublinie. W Międzyrzeczu mieszka od 1987 r. Kieruje strukturami powiatowymi Platformy Obywatelskiej, od lipca br. zastępuje w ratuszu burmistrza i radnych, którzy zostali zawieszeni w obowiązkach przez premiera Donalda Tuska.
Marian Sierpatowski ma 55 lat. Jest absolwentem Akademii Rolniczej w Lublinie. W Międzyrzeczu mieszka od 1987 r. Kieruje strukturami powiatowymi Platformy Obywatelskiej, od lipca br. zastępuje w ratuszu burmistrza i radnych, którzy zostali zawieszeni w obowiązkach przez premiera Donalda Tuska. fot. Dariusz Brożek
O wydatkach, dochodach, deficycie gminy Międzyrzecz i planowanych inwestycjach mówi komisarz Marian Sierpatowski, który przygotował i uchwalił tegoroczny budżet

- Przyszłoroczny budżet jest pana autorskim dziełem. Jakie będą wydatki i dochody gminy?

- Projekt opracowałem razem z moimi najbliższymi współpracownikami, a potem go uchwaliłem, gdyż mam kompetencje rady miejskiej. To ewenement w najnowszej historii gminy. Do tej pory nad uchwałami budżetowymi pracowali też radni, którzy zostali jednak zawieszeni przez premiera. Dochody gminy zaplanowałem na 56 milionów 952 tysiące złotych. Wydatki oszacowałem na 63 miliony 552 tysiące złotych. Planowany deficyt wyniesie więc sześć milionów sześćset tysięcy złotych. Pokryjemy go z pożyczek i kredytów.

- Jakie jest zadłużenie gminy?
- Na koniec roku wyniosło 18 milionów 296 tysięcy złotych. Czyli 27,61 procent budżetu gminy. Uważam, że to niewiele. Zadłużenie wielu miast sięga nawet 60 procent ich budżetów, co jest górną granicą. My mamy jeszcze kilkanaście milionów rezerwy. Dzięki temu będziemy mogli wziąć ewentualne kredyty, jeśli pojawi się szansa na kolejne unijne dotacje na gminne inwestycje.

- Ile gmina wyda w przyszłym roku na inwestycje?
- Ponad 13 milionów złotych. Ta kwota może jednak wzrosnąć, jeśli zdobędziemy rządowe lub unijne dotacje na planowane inwestycje. Na przykład na rewitalizację dawnego folwarku na Winnicy, który przejęliśmy właśnie od agencji nieruchomości rolnych. Zamierzamy przekształcić ten zabytek w centrum turystyczno-rekreacyjne i muzeum pożarnictwa. Pierwszy etapem będzie remont trzech budynków gospodarczych, budowa skate parku oraz kładki przez Obrę, która połączy folwark z zamkiem.

- Co jeszcze planujecie?
- Największą inwestycją ma być budowa kanalizacji do wsi Święty Wojciech, Wojciechówka i Gorzycy. Wydamy na to cztery miliony sześćset tysięcy złotych, przy czym milion dziewięćset tysięcy to unijna dotacja, którą otrzymaliśmy za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego. Za czterysta tysięcy wybudujemy natomiast wodociąg z Gorzycy do Zamostowa. Planujemy sporo inwestycji na terenach wiejskich. Na przykład budowę drogi w Wyszanowie, na co wydamy siedemset dziewięćdziesiąt tysięcy złotych.

- A co z miastem?
- Międzyrzeczanie także zauważą zmiany. Razem z Zarządem Dróg Wojewódzkich przebudujemy ulicę Młyńską. Podpisaliśmy już porozumienie na ten temat. Zmodernizujemy też ulicę Piastowską. na jej remont zaplanowaliśmy sześćset dziewięćdziesiąt tysięcy złotych. Takich inwestycji będzie więcej.
- Jakie podatki będziemy płacić?
- Podatki od nieruchomości i środków transportu wzrosną o około trzy i pół procenta. Uważam, że to niewiele. Tyle, ile wyniosła inflacja. Zmniejszy się natomiast podatek rolny obliczany na podstawie średniej ceny skupu żyta, która w tym roku wynosić będzie 34 złote i 10 groszy za kwintal.

- Kiedy wreszcie zakończy się remont domu kultury?
- W maju. To ostateczny termin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska