Skompletowały sobie tabun i cieszą się wolnością. I z nimi radują się mieszkańcy wyspy. Stały się zresztą nie tylko atrakcją turystyczną rodem z Dzikiego Zachodu, ale pomagają utrzymać ekosystem wyspy. Na tyle pracowicie, że są pod ochroną. Oczywiście nie chcę, aby z krów z Deszczna robić bizony, ale ta historyjka pokazuje inne podejście ludzi do tego samego problemu, gdyż tych koni nikt nie chciał przerabiać na kabanosy, a z pewnością za nimi nie kłusuje inspektor weterynarii, mimo że to także Unia . I przecież w Owczarach tez mamy owce na etacie Muzeum Łąki.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?