(fot. fot. Cezary Siciński)
To nasz Kola (zdrobnienie od: Nikołaj; żadna tam coca cola), owczarek belgijski turveren. Gdy do nas trafił, był płowy i wyglądał jak mały miś. Teraz to dorodny, podpalany pięciolatek. Nie ufa obcym, kocha swoich. Ma orzechowe oczy, okazałą kryzę i wielkie serce. Tak pięknie okazuje nam przyjaźń, że często mamy wrażenie, iż żaden człowiek tego nie potrafi.
(fot. fot. Cezary Siciński)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?