MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Już dziś kierowcy wjadą na nowy most w Milsku. Zobaczcie, jak powstawał!

rd
Zobacz, jak powstawał most w Milsku >>>
Zobacz, jak powstawał most w Milsku >>>Czytelnik
W piątek, 28 października w samo południe most w Milsku zostanie uroczyście otwarty. Jeszcze tego samego dnia na nową drogę i przeprawę nad Odrą wjadą pierwsze samochody.

Na ten moment mieszkańcy regionu czekali kilkadziesiąt lat. Na przeszkodzie stał brak pieniędzy. Dopiero pozyskanie unijnych środków i rządowej dotacji sprawiło, że marzenie o moście zaczęło nabierać realnych kształtów.

W 2017 roku rozpisano i rozstrzygnięto przetarg na głównego wykonawcę. Wybrano ofertę firmy Mota-Engil Central Europe. Kontrakt dotyczył także budowy drogi o długości ok. 9 km, położonej po obu stronach rzeki.

Budowa rozpoczęła się z opóźnieniem

Prace przy inwestycji miały się rozpocząć na początku 2019 roku, tak aby mieszkańcy regionu mogli korzystać z mostu już w 2021 roku. Nie obyło się jednak bez perturbacji.

Już po wyłonieniu wykonawcy, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ogłosiło plan podnoszenia stopnia żeglowności Odry. Próbowano wymusić podniesienie wysokości mostu z planowanych 5,25 m do 7 m. To oznaczałoby konieczność przeprojektowania mostu i zwiększenia środków na inwestycję. Po interwencji samorządu województwa ostatecznie zatwierdzono pierwotny plan. Jednak wykonawca, do momentu wyjaśnienia sprawy, miał związane ręce i stracił sporo czasu.

Swoją cegiełkę do opóźnienia startu budowy dołożyli też mieszkańcy Łazu, którzy zaczęli protestować przeciwko planowanemu przebiegowi drogi dopiero wtedy, gdy zobaczyli geodetów.

Ekipy pracowały w kilku miejscach jednocześnie

Prace ruszyły pełną parą w 2020 roku i trzeba przyznać, że przestojów na budowie prawie nie było. Z miesiąca na miesiąc widać było wyraźne postępy, a ekipy pracowały w kilku miejscach równocześnie – bezpośrednio nad Odrą i przy budowie drogi.

Pierwszy asfalt na fragment drogi między Łazem a Zaborem został wylany latem 2021 r., a w maju 2022 r. most łączył już oba brzegi rzeki. We wrześniu most przeszedł pierwszy poważny test – próbę obciążeniową. Potem czekały go już tylko prace kosmetyczne.

W połowie października inwestycja wyglądała na ukończoną. Okoliczni mieszkańcy w weekendy przychodzili nad rzekę, a nowiutką nawierzchnię testowali rowerzyści. Wszyscy czekali na otwarcie. Gdy w Zarządzie Dróg Wojewódzkich zapytaliśmy o datę, usłyszeliśmy, że wykonawca powinien uzyskać wszystkie niezbędne pozwolenia na użytkowanie inwestycji do 24 października. Jak widać, wywiązał się z umowy.

Zmieni się przebieg drogi wojewódzkiej

Most liczy sobie 364 m długości i jest większy od swoich sąsiadów w Cigacicach na S3. Nowa droga ma ok. 9,2 km. Od strony Zielonej Góry wjedziemy na nią na rondzie w Łazie, z kolei od strony Wschowy - na skrzyżowaniu za Bojadłami.

Droga jest malowniczo położona, przecina winnicę samorządową w Zaborze i dalej wiedzie przez lasy i pola. W jej ciągu powstały dwa ronda, dwa zwykłe skrzyżowania, oraz kilkunastometrowy most nad Śmigą. W trzech miejscach stanęły wiaty przeznaczone na miejsca obsługi rowerzystów. Trasa rowerowa częściowo biegnie wzdłuż drogi, częściowo po wyodrębnionych ścieżkach.

Po oddaniu inwestycji do użytku zmieni się przebieg drogi wojewódzkiej nr 282, która teraz prowadzić będzie przez most. Czas przejazdu z Zielonej Góry do Wschowy skróci się co najmniej o pół godziny.

Inwestycja kosztowała ponad 79,5 mln zł. Dofinansowanie ze środków unijnych wyniosło prawie 59 mln zł, budżet państwa dołożył prawie 15 mln zł, a ok. 9,4 mln zł wyniósł wkład własny województwa.

Zobaczcie, jak budowano drogę i most:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska