Pies w podróży
Jeśli jedziemy na urlop samochodem, zadbajmy, by pies podróżował komfortowo. Najlepszą formą transportu dla małego czworonoga jest umieszczenie go w specjalnej, metalowej klatce. Dużemu najwygodniej będzie podróżować w bagażniku samochodu kombi, lub na tylnej kanapie, ubranego w specjalne szelki - wówczas należy przypiąć go pasami. Klimatyzacja w samochodzie może być włączona, pamiętajmy jednak, aby nie była nastawiona zbyt mocno. Jeśli jej nie mamy, uchylmy lekko okna, tak, aby psa nie przeziębić. Koniecznie, co trzy-cztery godziny zatrzymajmy się, aby go napoić i wyprowadzić na spacer.
Podróżując pociągiem z psem obowiązkowo musimy trzymać go na smyczy. Nasz pupil powinien być w kagańcu, a także mieć świadectwo aktualnych szczepień. PKP i Intercity przewidziały specjalne bilety dla podróżujących czworonogów. Z obowiązku płacenia za psi bilet jesteśmy zwolnieni, jeśli wieziemy naszego towarzysza w transporterze lub podróżujemy z psem przewodnikiem.
Część linii lotniczych również pozwala na przewożenie psów. Z reguły w kabinie pasażerskiej można przewozić te, których waga wraz z transporterem nie przekracza ośmiu kilogramów. Większe osobniki przewieziemy w luku bagażowym, w odpowiedniej klatce lub kontenerze. Jedynie pies przewodnik może podróżować w kabinie z właścicielem niezależnie od wagi, ale musi być w specjalnej uprzęży i oczywiście w kagańcu. Wszystkie czworonogi muszą mieć książeczki szczepień i aktualne zaświadczenie od weterynarza dotyczące stanu zdrowia, uwzględniające przepisy kraju wylotu, portów tranzytowych i kraju docelowego.
Pies za granicą
Podróżujący za granicę pies musi posiadać aktualny psi paszport, który jest między innymi dokumentem stwierdzającym o zdrowiu zwierzęcia i może być wydany psu poddanemu regularnym szczepieniom, a także odrobaczaniu. Aby wszystkie te procedury zostały odpowiednio przeprowadzone, na kilka tygodni przed podróżą należy zgłosić się do lekarza weterynarii.
Jeśli decydujemy się na wyjazd ze swoim pupilem do krajów o cieplejszym klimacie, np. w rejon Basenu Morza Śródziemnego, musimy być świadomi, że występują tam nie tylko te same choroby odkleszczowe, co w Polsce, lecz również dodatkowe, powodowane prze komary i muchówki. - Niestety nie ma jeszcze szczepionek przeciwko wszystkim chorobom, które są przenoszone przez pasożyty zewnętrzne. Dlatego optymalnym rozwiązaniem jest sięgnięcie po środki o wielokierunkowym działaniu, chroniące jednocześnie przed kleszczami, pchłami, komarami i muchówkami, dostępne w lecznicach weterynaryjnych. Warto pytać o środki mające najszersze spektrum przeciwpasożytnicze, czyli zarówno zabijające jak i odstraszające.
Najbardziej skuteczne są leki, zawierające w swym składzie środek o nazwie permetryna, mający działanie odstraszające - informuje Artur Dobrzyński, lekarz weterynarii na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie.
Jeśli wybieramy się w rejony o największym zagęszczeniu kleszczy, np. na Mazury, to warto skorzystać z dodatkowej ochrony i oprócz kropli zastosować obrożę przeciwkleszczową, która chroni psa nawet do siedmiu miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?