MKTG SR - pasek na kartach artykułów

I tak mnie nie wyrzucą

ANDRZEJ WŁODARCZAK 0 95 722 57 72 [email protected]
Mieszkasz w domu Dębnowskiego Towarzystwa Budownictwa Społeczego? Masz zaległy czynsz? Od 15 października trafisz do Krajowego Rejestru Długów. Oznacza to, że nie weźmiesz kredytu ani nie kupisz nic na raty.

Towarzystwo zarządza ponad 300 budynkami w Dębnie i okolicznych wsiach. Mieszka w nich 1,9 tys. rodzin. Co trzecia nie płaci regularnie czynszu. Długi sięgają 2,5 mln zł. To równowartość rocznych wpływów z czynszu.

I tak mnie nie wyrzucą

- Nie płacę, bo nie mam z czego. Roboty nie mam od 12 lat, trochę dostaję z pomocy społecznej, od czasu do czasu udaje mi się gdzieś dorobić. Jestem budowlańcem, ale tak starego jak ja nikt nie chce brać na etat. Gdybym miał pracę, płaciłbym czynsz, bo to przecież żadna przyjemność dziadować i żyć na koszt gminy - wyjaśnia pan Stefan z ul. Mickiewicza.
Gmina go nie wyrzuci z mieszkania na bruk, bo nie wolno. Stać go na drobne przyjemności, jak papierosy czy telewizja satelitarna, ale dopóki nie będzie miał stałej roboty, czynszu płacić nie zamierza.

Przypomnimy o długach

- Tacy ludzie dotąd byli nie do ruszenia. Z braku mieszkań socjalnych nie można ich było wykwaterować ani odciąć im dopływu wody. Jednak zaległości czynszowe są już tak duże, że musieliśmy coś z tym zrobić - mówi Jan Robak, prezes towarzystwa.
Niedawno podpisał umowę z Krajowym Rejestrem Długów. Po 15 października będą w nim umieszczani lokatorzy, którzy zalegają ponad 200 zł czynszu. Na listę kwalifikuje się ponad 600 lokatorów. Umieszczenie w rejestrze dłużników oznacza, że żaden bank nie da kredytu, nie można też nic kupić na raty, nawet telefonu komórkowego.
- Każdy dłużnik najpierw otrzyma od nas wezwanie do zapłaty. Dopiero, gdy nie zareaguje, trafi na listę dłużników - wyjaśnia prezes Robak.
W 2008 r. Towarzystwo planuje wybudować kolejny budynek przy ul. Ogrodowej. Mógłby on stanąć wcześniej, gdyby nie było tak wielkich zaległości czynszowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska