Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gubin: Zorganizowali zbiórkę, aby zmarłego kolegę sprowadzić do domu i zorganizować pogrzeb

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Ciało 19-letniego Szymona zostało wyłowione z Nysy Łużyckiej po niemieckiej stronie, w Guben
Ciało 19-letniego Szymona zostało wyłowione z Nysy Łużyckiej po niemieckiej stronie, w Guben Łukasz Koleśnik
W tym miesiącu w Gubinie doszło do tragedii. 19-letni Szymon utonął w Nysie Łużyckiej. Został wyłowiony po stronie niemieckiej i tam przeprowadzane są wszelkie procedury. Teraz rodzina chce sprowadzić Szymona do domu i zorganizować pogrzeb. Jak się okazuje, potrzebne są niemałe pieniądze...

Przypomnijmy, że 12 czerwca 19-latek z Wałowic (gmina Gubin) wszedł do rzeki, chcąc przepłynąć na drugi brzeg Nysy Łużyckiej. W pewnym momencie zniknął pod wodą. Zorganizowana została akcja ratunkowa, jednak dopiero po kilku godzinach ciało chłopaka znalazł jeden z nurków. 19-latka wyłowiono po stronie niemieckiej, w Guben, teren został ogrodzony przez tamtejsze służby porządkowe. Sprawą zajęła się też niemiecka prokuratura.

Koledzy ze szkoły zorganizowali się

Od tragedii minęło trochę czasu, a rodzina wciąż nie odzyskała ciała Szymona. Sprawą zainteresowali się koledzy i koleżanki ze szkoły. Okazało się, żeby sprowadzić chłopca do Polski, potrzebne jest sporo pieniędzy. Dlatego młodzież zorganizowała zbiórkę.
- Przewóz ciała Szymona w specjalnej kapsule kosztuje ok. 10 tys. zł - mówi Julia Mazurkiewicz, inicjatorka oraz organizatorki akcji charytatywnej. - Do tego należy doliczyć koszty związane z pogrzebem. Uznałam, że w takim przypadku pomoc finansowa będzie najlepszym rozwiązaniem.
Drugim z organizatorów jest Konrad Niepiekły. - Cieszymy się, że w jakimś, nawet małym stopniu możemy pomóc jego rodzinie, która teraz przeżywa trudny czas - podkreśla młodzieniec.
Wychowawczyni młodych społeczników, Marta Zielińska z Europejskiego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Gubinie jest dumna ze swoich podopiecznych.
- Oczywiście najpierw trzeba było zapytać rodziców Szymona o zgodę - zaznacza nauczycielka. - Osobiście rozmawiałam z mamą 19-latka. Ta powiedziała, że jeśli uczniowie chcą zorganizować taką inicjatywę, to nie widzi przeszkód. Wtedy też skontaktowałam się z uczniami, aby poinformować ich, że mogą uruchomić swoją zrzutkę.

Angażują wszystkich

Choć na stronie internetowej (zrzutka.pl) zbiórka jest uruchomiona od niedawna, to cieszy się dużym zainteresowaniem.
- Gdzie możemy, staramy się tę akcję propagować - zaznacza M. Zielińska. - Każdy stara się udostępniać linki na swoich profilach na Facebooku, dyrektor również zamieścił odnośniki do zbiórki na stronie internetowej naszej szkoły. Odzew jest bardzo duży. Bez aktywności naszej młodzieży, która przesyła informacje o zrzutce, pewnie nie byłoby o tym tak głośno.
Jakby tego było mało, to z rodzinnej miejscowości Szymona, z Wałowic, do młodych organizatorów zbiórki zaczęli się zgłaszać starsi mieszkańcy, aby przekazać pieniądze na szczytny cel.

Nadwyżka pieniędzy pójdzie na pogrzeb

Ile dokładnie potrzeba pieniędzy, aby sprowadzić ciało 19-latka z Niemiec?
- Jeszcze do końca nie wiadomo. Rodzice są w trakcie załatwiania potrzebnych dokumentów. Uczniowie ustawili na stro¬nie internetowej cel w wysokości 5 tys. zł, ale może to być trochę droższa operacja - zauważa nauczycielka z Gubina. - Uznaliśmy jednak, że ile uda się uzbierać pieniędzy, tyle przekażemy rodzinie. Nawet jeśli będzie ich troszkę więcej, niż potrzeba na sprowadzenie Szymona, to pieniądze przydadzą się też na pogrzeb oraz np. na pomnik dla chłopca.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska