Czy marszałek Polak wyjedzie na wczasy? Poseł ma dla Niej bilet do Ciechocinka

Mejzie nie spodobało się jak lubuska marszałek zaatakowała na festiwalu Open’er prezydenta Zielonej Góry. Przypomnijmy, że podczas tego wydarzenia Elżbieta Polak miała swoje pięć minut i postanowiła przeznaczyć je na seansik nienawiści wobec Janusza Kubickiego. Zarzuciła Kubickiemu brak zrozumienia dla inicjatyw związanych z likwidacją ubóstwa menstruacyjnego czyli umieszczania w szkołach tak zwanych różowych skrzyneczek.

Zdaniem Mejzy podjęcie tego tematu i próba ataku na Janusza Kubickiego kompromituje zarówno Elżbietę Polak jak i całe województwo lubuskie.

Dlatego apeluję do Elżbiety Polak aby przestała kompromitować nas jako Lubuszan. Marszałek atakując prezydenta pokazała tam wybitną małostkowość. Najgorsze jest jednak to, że nikt jej tam nie zrozumiał, ale to właśnie pokazuje butę i patologię we współpracy z lubuskimi samorządami gminnymi i powiatowymi – stwierdził Mejza, który jednocześnie zarzucił marszałek afery związanej z jej rządzeniem regionem lubuskim. - Pamiętamy perfidny fake news o rtęci w Odrze i o mobbingu oraz molestowaniu w gorzowskim WORD-zie, a także mobbingu w urzędzie marszałkowskim. Nie sposób zapomnieć o donoszeniu na polski rząd w Niemczech oraz atakach na niezależnych dziennikarz piszących o aferach.

Mejza przypomniał również, że Lubuskie na tle kraju jest w ogonie gospodarczym.

- Mówiąc o ubóstwie menstruacyjnym, marszałek zapomniała zupełnie o ubóstwie inwestycyjnym, czyli o tym, że Lubuskie jest w ogonie jeśli chodzi o inwestycje unijne.

Co zdaniem Mejzy powinna zrobić marszałek Elżbieta Polak?

- Najlepiej będzie, gdy marszałkiem zostanie ktoś, kto będzie rozumiał istotę współpracy z lubuskimi samorządami oraz z rządem – stwierdził poseł Partii Republikańskiej. - Dzięki Zjednoczonej Prawicy mamy rekordowe inwestycje rządowe w Lubuskim i mogłyby być one jeszcze większe, ale trzeba umieć współpracować - podkreślił Mejza i symbolicznie wręczył Elżbiecie Polak bilet na wczasy do Ciechocinka.