Błonia do przeróbki

Teren przy trasie w kierunku Wilkowa to dziś miejsce wykorzystywane na festyny, koncerty. Tam rozbijają się też wesołe miasteczka. Ale zdaniem mieszkańców to za mało.

- Trzeba tę ziemię w końcu dobrze zagospodarować - podkreślają zapytani przez nas przechodnie.

Błonia to pusty teren. Na tzw. części koncertowo-festynowej gmina zapewniła prąd. Jest niezbędny do zorganizowania jakiejkolwiek zabawy. Doprowadzanie kabla nie sprawdzało się, zasilanie często wysiadało.

Problemy były też z terenem. Zdarzały się sytuacje, w których organizatorzy dni miasta do końca nie byli pewni czy na błoniach stanie scena. Po obfitych opadach deszczu ziemia była tak miękka, że obawiano się czy konstrukcja będzie stabilna.

Razem z parkiem

Mieszkańcom nie podoba się również jak ten fragment miasta wygląda. - Skoro gmina przebudowuje Park Łęgowski przy cmentarzu, to niech zadba i o błonia - napisał do "GL" jeden z internautów.

Przechodnie pytani o błonia są tego samego zdania. - Nie jest to atrakcyjne miejsce, a przecież może takie być - mówi starsza pani.

Ludzie mają już dość patrzenia na wielką pustą przestrzeń, z której można przecież zrobić atrakcyjne miejsce spacerowe.

Studenci mają plan

- Są już opracowane koncepcje zagospodarowania błoni - informuje burmistrz Dariusz Bekisz. Przygotowali je studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sulechowie.

Z kilkunastu propozycji gmina w formie konkursu wybrała cztery najlepsze. Z nich powstanie jedna propozycja, która zostanie zrealizowana. - Najpierw wszystko dokładnie przedyskutujemy z projektantem - mówi D. Bekisz.

Koncepcje zakładają bardzo dużo zmian na błoniach. Przede wszystkim powstanie tam kompleks wypoczynkowo-rekreacyjny. Pojawi się część parkowo-spacerowa oraz teren do aktywnego wypoczynku.

- Trudno dokładnie określić co tam będzie, ale planujemy boiska, może jakąś ściankę wspinaczkową - zdradza burmistrz. Studenci wzięli pod uwagę podmokłość terenu. Dlatego w planach są kładki oraz różne mostki nad specjalnie przygotowanymi oczkami wodnymi. Pojawią się też estetyczne ławeczki. Może powstanie ścieżka zdrowia.

Najbliższy rok upłynie na przygotowaniu dokumentacji projektowej. - Potem zaczniemy szukania na inwestycję pieniędzy - dodaje D. Bekisz. A ile ich potrzeba? Tego jeszcze nikt nie chce powiedzieć.

Wysokość kosztów uzależniona będzie od tego, co zostanie wybudowane na błoniach. - Sądzę, że zagospodarowanie terenu może kosztować nawet 4 mln zł - mówi burmistrz.