Dokładnie o godzinie 18.00, 6 grudnia Bartek zapukał do drzwi mieszkania wiernego kibica. W trakcie wizyty panowie ucięli sobie krótką pogawędkę. Mama Alina upiekła tort dla Mistrza Świata, tata Grzegorz wygrał specjalny konkurs organizowany przez Polski Związek Motorowy, a synowie Maciej (10 lat) i Hubert (13 lat) mieli niezapomniany wieczór, bo przecież gościć Bartosza Zmarzlika i dostać od niego prezenty – to nie zdarza się każdego dnia.
Głównym celem spotkania z aktualnym Indywidualnym Mistrza Świata, było wręczenie przez niego osobiście biletów na przyszłoroczny turniej Grand Prix w Warszawie. Przypominamy, że inauguracyjne zawody zostaną rozegrane na PGE Narodowym 16 maja. W 2020 roku żużlowcy rywalizować będą w dziesięciu rundach mistrzowskich. Najlepszego zawodnika globu poznamy po zakończeniu rywalizacji na torze w Toruniu 3 października.
– Kibicem żużla jestem od 1987 roku, czyli wtedy Barka jeszcze nie było na świecie – wspominał Grzegorz Zapytowski. – To był pierwszy sezon, podczas którego byłem na jednych albo dwóch zawodach. W kolejnym roku już nie odpuściłem żadnych zawodów w Gorzowie. Pamiętam dwie imprezy żużlowe jednego dnia. Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwa Polski były o 10:00, później skoczyłem do cioci na obiad, a następnie na 16:00 na Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski – dodał Grzegorz Zapytowski.
– Cieszę się z tego, że jeden z trzech polskich mistrzów świata zagościł w skromnych progach naszego domu. Nie zawsze można taką osobistość gościć. To dla nas zaszczyt, że legenda polskiego żużla może usiąść u nas w domu i chwilę porozmawiać. W parkingu to tylko zdjęcie, a Bartek nawet pewnie nie wie, z kim te zdjęcia robi – zakończył Grzegorz Zapytowski.
Bartosz Zmarzlik w roli Mikołaja to już tradycja PZM i PGE Ekstraligi. Konkurs, w którym można było wygrać wizytę Mistrza Świata organizowany był już po raz czwarty w historii i za każdym razem pozostawia niezapomniane wspomnienia jego uczestnikom.
W tym roku jest to jednak nowość, bo jeszcze nigdy Mikołajem nie był… Mistrz Świata. – Co roku spotykamy się z nową dla mnie rolą w zimę i zapraszamy na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. Myślę, że sprawiłem radość i rodzina z Gorzowa w komplecie pojedzie zobaczyć fantastyczne ściganie na PGE Narodowym. Mam nadzieję, że będą trzymać mocno kciuki, żebym jak najszybciej jechał po zwycięstwo – powiedział Bartosz Zmarzlik.
Tort wyglądał wyśmienicie, ale jak to jest z dietą żużlowców? – Poprosiłem panią Alinę o naprawdę malutki kawałeczek, bo jestem podczas treningów i już zaczynam trzymać dietę. Na Mikołajki przyjechałem prosto z siłowni i nie mogłem sobie pozwolić na zbyt dużo słodkości – zakończył zawodnik.
Bartosz Zmarzlik przyszłoroczny sezon Grand Prix zainauguruje na PGE Narodowym w Warszawie. Ostatnie bilety na zawody można jeszcze kupować na https://www.kupbilet.pl/sgp2020.
Materiał PGE Ekstraliga
Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku: Gazeta Lubuska Sport
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?