Do zdarzenia doszło w sobotę około 9.40. W jednym z domów w Witnicy 43-latek wszczął awanturę. Był agresywny, próbował pobić swojego młodszego brata. Brat wezwał policję. Wtedy awanturnik postanowił się schować. Najpierw zabarykadował się na strychu, potem wszedł do komina. Wyjść już nie mógł. Na miejsce, poza policją, wezwano też straż pożarną. Strażacy zaczęli rozbiórkę komina. Na miejscu byli też policyjni negocjatorzy. Gdy komin rozebrano na tyle, że wyjście stamtąd było już proste, mężczyzna i tak odmawiał współpracy.
W końcu, po negocjacjach, dobrowolnie wyszedł z komina. Trafił do szpitala. Jeśli okaże się, że jest poczytalny, zostanie ukarany za naruszenie nietykalności lub pobicie, może też za zakłócanie porządku.
Zobacz też: Prezydent Zielonej Góry ma doradcę za 6 tys. zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?