Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodowy kierowca trzeci raz stracił prawo jazdy. Za co?

(pij)
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu. Piotr Jędzura
Wielkopolanin trzeci raz stracił prawo jazdy. Tym razem kierując ciężarówką z naczepą wyprzedzał kolumnę samochodów. Auta jadące z naprzeciwka, aby uniknąć zderzenia, zjeżdżały na pas awaryjny.

Do zdarzenia doszło 16 lutego nad ranem. Patrolujący odcinek drogi S3 policjanci ruchu drogowego z Zielonej Góry zauważyli jak w stronę Nowej Soli podąża ciężarówka z naczepą. Kierowca zaczął wyprzedzać kolumnę pojazdów. Mężczyzna nie zrezygnował z manewru nawet wtedy, kiedy z naprzeciwka nadjeżdżały inne pojazdy. - Te, aby uniknąć czołowego zderzenia, zjeżdżały na pas awaryjny. Wśród z nich był policyjny patrol, którzy widząc zachowanie kierowcy, już po kilku chwilach zatrzymali go do kontroli - mówi kom. Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.

Okazało się, że za kierownicą siedział 42-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Mężczyzna już dwa razy stracił uprawnienia za przewinienia na drodze. - Zachowanie mężczyzny dziwi tym bardziej, że jest on zawodowym kierowcą - mówi kom. Maludy.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i sporządzili wniosek o jego ukaranie do sądu. Tam odpowie za stworzenie niebezpieczeństwa na drodze.

Tylko od kwietnia do końca grudnia 2014 r. lubuscy policjanci w ponad pół tysiąca przypadkach odstępowali od mandatów karnych uznając, że zachowanie kierowców było niewspółmierne do kar w taryfikatorach i kierowali sprawy do sądów. W blisko 300 przypadkach zabierali im prawa jazdy.

Zobacz też: Kierowca alfy romeo łamie przepisy na tzw. trasie śmierci (wideo internauty)

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska