Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skopał ciężarną kobietę. Ma trafić na leczenie psychiatryczne

(pij)
Biegli uznali, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia podobnych czynów w przyszłości stąd mężczyzna powinien trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego i tam przejść leczenie
Biegli uznali, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia podobnych czynów w przyszłości stąd mężczyzna powinien trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego i tam przejść leczenie Piotr Jędzura
Bandyta zaatakował kobietę w ciąży w Żarach, rzucił się na policjanta, a na koniec podpalił kamienice. Mężczyzna ma trafić na leczenie psychiatryczne w zamkniętym zakładzie. Biegli uznali, że może ponownie zaatakować.

We wtorek 7 października ub.r. policjantka po służbie przechodziła obok sklepu z telefonami komórkowymi w centrum Żar. Wtedy zauważyła wybiegającego ze sklepu mężczyznę oraz usłyszała płacz kobiety, która siedziała skulona w pomieszczeniu. Policjantka ruszyła w pościg za mężczyzną.

Zatrzymała napastnika na ul. Kaczy Rynek, a następnie o zdarzeniu powiadomiła dyżurnego żarskiej jednostki policji. Z obezwładnionym bandytą czekała na przyjazd patrolu, który przewiózł mężczyznę do komendy i umieścił w policyjnym areszcie.

Jak się okazało zatrzymany, pijany 57-letni żaranin, wszedł do sklepu z telefonami komórkowymi, gdzie bez powodu zaczął wyzywać ekspedientkę. Nie reagował na jej prośby opuszczenia lokalu. Zaczął w nią rzucać różnymi przedmiotami, przewrócił na ziemię i kopał nie zważając na to, że kobieta była w widocznej ciąży. Pokrzywdzona została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy lekarskiej.

Żarska prokuratura wystąpiła z wnioskiem o umieszczenie mężczyzny zakładzie psychiatrycznym. Z uwagi na jego zły stan zdrowia, areszt tymczasowy jednak został uchylony. Po wyjściu ze szpitala mężczyzna wrócił do swego domu. Nocą z 19 na 20 listopada ub.r. wzniecił pożar w kamienicy stwarzając zagrożenie dla życia lub zdrowia wielu osób.

Biegli psychiatrzy w wydanej opinii rozpoznali u podejrzanego organiczne zaburzenia osobowości oraz uzależnienie od alkoholu. Mężczyzna działał mając zaburzoną zdolność rozumienia znaczenia czynu jak i zniesioną zdolność pokierowania swoim postępowaniem. Biegli uznali, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia podobnych czynów w przyszłości stąd mężczyzna powinien trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego i tam przejść leczenie.

Przeczytaj też:W aptekach alarm, bo nie ma leków!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska