Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Hodowla" psów i kotów zamknięta. Policja prowadzi dochodzenie

Anna Białęcka
W takich warunkach żyły psy i koty
W takich warunkach żyły psy i koty arch. Amicus
Policja, wspólnie z przedstawicielami stowarzyszenia Amicus, zlikwidowała hodowlę psów i kotów. Psy trafiły do głogowskiego schroniska.
arch. Amicus

(fot. arch. Amicus)

Zwierzęta przebywały w skandalicznych warunkach, bez wody i jedzenia, brodząc we własnych odchodach. - Dostaliśmy niepokojącą informację od głogowianina, który chciał kupić psa z ogłoszenia na portalu internetowym - mówi Anna Greger-Krzyśpiak, wolontariuszka Amicusa i inspektor ds. ochrony zwierząt. - Poinformował nas, że szczeniak był brudny i śmierdzący, a właścicielka hodowli była pijana i nie chciała wpuścić go do domu, by pokazać matkę szczeniaków.

Zobacz też: Dzikie zwierzęta w ukrytej kamerze leśników. Zobaczcie niezwykłe zdjęcia

Mężczyzna nie zdecydował się na okazyjne kupno szczeniaka shitsu za 800 zł. Powiadomił o sytuacji działaczy stowarzyszenia Amicus. - Wybraliśmy się do Polkowic - mówi inspektorka. - Pod pozorem chęci kupna psa, odwiedziliśmy hodowlę. To co tam zobaczyliśmy, nie mieści się wręcz w głowie. Kobieta, pod wpływem alkoholu, wyszła ze szczeniakiem na podwórko, a gdy powiedziałam, że chcę zobaczyć matkę szczeniaka, usłyszałam, że jak się mi coś nie podoba, to mam znikać.

Inspektorka z wolontariuszami pojechała na policję. Razem z patrolem ponownie pojawiła się przed domem właścicielki psów. W asyście policjantów przeprowadziła kontrolę hodowli, która znajdowała się w domu. - To było wręcz obrzydliwe - wspomina. - Szczeniaki i ich matki były razem. Wszędzie panował straszny brud. W miskach nie było nawet wody. Kobieta tłumaczyła, że nie daje psom pić, bo za dużo sikają. W czasie kontroli odkryliśmy jeszcze dodatkowe pomieszczenia w przybudówce, gdzie w równie skandalicznych warunkach były koty brytyjskie i inne psy. - Prowadzimy czynności sprawdzające, czy doszło do znęcania się nad zwierzętami - powiedziała nam rzeczniczka polkowickiej policji Daria Solińska.

Zapadła decyzja o odebraniu kobiecie zwierząt. Zostały zapakowane do samochodu i przewiezione do schroniska Amicusa. Tu będą czekały na decyzję sądu o dalszym ich losie.

Wsparcie dla Amicusa można przesłać na GSPZ Amicus, ul. Galileusza 8/9, konto 14 1680 1235 0000 3000 1678 6750 z dopiskiem "Zwierzęta z Polkowic".

Zobacz też: [ Ktoś bestialsko zamordował psa (Uwaga! Drastyczne zdjęcia)](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140303/POWIAT03/140309906 "zabity pies, Głogów, znęcanie się nad zwierzętami")

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska