Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błądzą, szukają... Pod ten adres trudno trafić!

Artur Matyszczyk 68 324 88 53 [email protected]
- Zmiana adresów specjalnie nam nie leży. Bo będziemy musieli ponieść dodatkowe koszty - uważa Krystyna Bartel.
- Zmiana adresów specjalnie nam nie leży. Bo będziemy musieli ponieść dodatkowe koszty - uważa Krystyna Bartel. Mariusz Kapała
Po naszej interwencji urzędnicy obiecali pomoc mieszkańcom domu pod adresem, którego... wielu nie może znaleźć.

Krystyna Bartel mieszka przy ul. Browarnej 8a w Kargowej. To teren położony na tyłach domu kultury. Kobieta poprosiła dziennikarzy "GL" o interwencję. Jak sama mówi, ma mnóstwo problemów związanych z lokalizacją jej domu i podwórka. - Przede wszystkim chciałabym, żeby wreszcie ktoś umożliwił mi normalne wyjście z mojego ogrodu na teren przy ulicy Browarnej - pani Krystyna wymownie pokazuje rejon tuż za furtką, na którym w tej chwili trwa budowa siłowni pod chmurką. - No proszę zobaczyć... Jak ja mam normalnie tędy wyjść? No jak?

Kobieta podkreśla, że owszem, ma porządny dojazd do domu, ale od ulicy... Stromej. Od Browarnej może dojść, ale wtedy musi korzystać z uprzejmości sąsiada, który udostępnia swoje podwórko. - Największy problem mam wtedy, gdy wzywam pogotowie. Lekarze tracą zbędny czas, żeby trafić pod odpowiedni adres. Błądzą, szukają... Zresztą podobnie jest z różnymi kurierami. Ileż to ja już razy się nasłuchałam, że nie mogli mnie znaleźć z przesyłką - skarży się starsza kobieta.

Skarżą się także i inni współwłaściciele tej posesji. - Odkąd jakieś 15 lat temu poprzednia szefowa domu kultury nakazała postawienie betonowego płotu, zmagamy się z tym problemem, że nikt nie może nas znaleźć - twierdzą. - Każdy nowy ksiądz jak tylko, to się gubi. Ludzie się pytają, jak dojechać na Browarną 8a, no problem jest spory.

Mieszkańcy podkreślają, że teraz nadarza się idealna okazja, żeby rozwiązać problem. Trwa bowiem nieopodal inwestycja dotycząca budowy siłowni i placu zabaw. - Może więc przy okazji robotnicy zrobią nam jakiś schodek? - pyta pani Krystyna. I od razu sugeruje, żeby przy domu kultury zamontować tabliczkę z informacją, która ułatwi dotarcie do ich domu.

W imieniu Czytelniczki skontaktowaliśmy się z urzędnikami. Po naszej interwencji wiceburmistrz Krzysztof Woziński wybrał się na wizję lokalną i zbadał sprawę. Spotkał się też z mieszkańcami. Wiele wskazuje na to, że problemy lokatorów zostaną rozwiązane. - Byłem, rozmawiałem i potwierdzam. Przed samą furtką wyrównamy teren, tak, że nie będzie problemów z dojściem do posesji. Jeśli będzie trzeba, zrobimy też schodki - zapewnia Woziński.

Wiceszef gminy odniósł się także do pomysłu ewentualnego montażu tabliczki-strzałki, która miałaby ułatwiać dojście do Browarnej 8a. - Najpierw zaproponujemy mieszkańcom inne rozwiązanie. Żeby raz na zawsze uciąć spekulacje, może warto zmienić byłoby adres posesji i przypisać go do ulicy Stromej? Wtedy każdy trafi bez kłopotu. Nawet GPS doprowadzi bez problemu. Jeżeli jednak lokatorzy na takie rozwiązanie nie przystaną, wtedy zamocujemy tabliczkę w najkorzystniejszym miejscu - podsumowuje Krzysztof Woziński.

Zobacz też: Kto widział tych ludzi? Wyszli z domów i ślad po nich zaginął (zdjęcia)

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska