Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten kurort ma antyczną metrykę. Teraz przyciąga gwiazdy ekranu (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Montecatini jest najstarszym europejskim kurortem. Jeden z licznych hoteli w mieście.
Montecatini jest najstarszym europejskim kurortem. Jeden z licznych hoteli w mieście. Dariusz Brożek
Miasteczko Montecatini zna każda Włoszka dbająca o wygląd i urodę. Lecznicze właściwości tutejszych źródeł ceniły w starożytności rzymskie ślicznotki. Teraz można tam spotkać znane aktorki i piosenkarki z całej Europy.
Miasteczko ma jednolitą zabudowę

Montecatini: Kurort z antyczną metryką

Liczące zaledwie 20 tys. mieszkańców Montecatini to perła Toskanii. Większość mieszkańców pracuje w licznych hotelach, restauracjach i salonach piękności. Oraz w termach, które mają antyczny rodowód.

- Znajdujące się tutaj źródła termalne mają lecznicze właściwości. W cudowny wręcz sposób leczą schorzenia reumatyczne, a także regenerują skórę. Już w starożytności odkryli je Etruskowie, a potem na odmładzające kuracje zaczęły tutaj przyjeżdżać dbające o urodę elegantki z samego Rzymu - opowiada Ewa, moja przewodniczka podczas eskapady po słonecznej Toskanii.

Niewielkie miasteczko uchodzi za najstarsze uzdrowisko Europy. Panie z całego świata przyciągają tutaj nie tylko lecznicze źródła, ale także urokliwe położenie. Montecatini otaczają wzgórza porośnięte winnicami i cyprysami. Jego panoramę możemy podziwiać ze wzgórza, na którym znajduje się starówka. Na dole rozciąga się młodsza część Montecatini z działającymi prawie przez okrągłą dobę restauracjami, klubami i dyskotekami.

Zobacz też: San Gimignano: W mieście Stu Wież (zdjęcia)

- Rocznie przyjeżdża tutaj około dwóch milionów osób. Przede wszystkim Włochów, Austriaków i Francuzów, którzy kurują się w tym uzdrowisku. Dla turystów z innych państw Montecatini jest doskonałym punktem wypadowym do zwiedzania Toskanii. Wynajmują pokoje w którymś z hoteli, czy pensjonatów i codziennie wyjeżdżają do innego miasta. Na przykład Florencji, Sienny czy Pizy. Miłośnicy aktywnego wypoczynku wędrują pieszo po okolicach, lub zwiedzają je na rowerach - mówi Ewa.

Łaźnie publiczne wybudowano w XVI w. W XVIII w. uzdrowiskową miejscowość odkryła włoska i francuska arystokracja. Montecatini zaczęła się gwałtownie rozwijać, powstawały luksusowe hotele i sanatoria. Obecnie wśród secesyjnych zabudowań krążą tłumy elegantek z całego świata, które za dnia relaksują się w licznych SPA, a wieczorami okupują kluby i restauracje. Możemy tam zdobyć autografy znanych piosenkarek, prezenterek telewizyjnych i aktorek. Nie tylko z Włoch. Penelopy Cruz, czy Angeliny Jolie wprawdzie tam nie spotkałem, ale takiego tłumu ślicznych pań nie widziałem ani w Paryżu, ani w Barcelonie, Lizbonie, czy Berlinie.

- W ostatnich latach kurort upodobały sobie Rosjanki. Obecnie przez kryzys i wojnę na wschodniej Ukrainie, jest ich jednak znacznie mniej - mówi Antonio, właściciel jednego z licznych hoteli w centrum miasta, w którym zatrzymałem się na kilka dni.

Spacerując wieczorem po Montecatini porównuje je mimowolnie do rodzinnego Międzyrzecza. Oba miasta mają podobną wielkość i turystyczne aspiracje. Różnice są jednak tak ogromne, że robi mi się wstyd…

W Montecatini odnajdziemy także polski ślad. W 1918 r. przebywała tutaj Maria Curie-Skłodowska. Nie przyjechała jednak walczyć ze zmarszczkami, lecz… badać źródła pod kątem ich radioaktywności.

Zobacz też: Ekspresowa podróż przez Bośnię i Hercegowinę (zdjęcia)

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska