Chodzi o to, by kilkuosobowa drużyna schwytała zwierzę w błotnym ringu i "posadziła" na beczce. Czasu na pogoń i walkę jest niewiele - zaledwie 45 sekund. Dochód z popularnego wśród miejscowych turnieju jest przeznaczany na działalność parafii. Wśród wiernych są jednak tacy, których zabawa oburza, tym bardziej, że urządza się ją w szczytnym celu. "Nie widzę żadnego powodu, by człowiek miał siłować się ze świnią. Zwierzę nie potrafi powiedzieć, że sobie tego nie życzy" - argumentuje jedna z oburzonych parafianek, która nie przyjęła zaproszenia na turniej.
(źródło: US CBS/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?