Zwiedzając Węgry, lub jadąc przez ten kraj na południowo-zachodnie Bałkany - np. do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry czy Albanii - warto się zatrzymać w Mohaczu, położonym nad Dunajem około 185 km. na południe od Budapesztu przy granicy z Chorwacją i Serbią. Nazwę tego niewielkiego miasteczka zna każde węgierskie dziecko. Na jego przedpolach 29 sierpnia 1526 r. w wielkiej bitwie z Turkami zginął kwiat madziarskiego rycerstwa, arystokracji i duchowieństwa, zaś Węgry na ponad 150 lat dostały się pod panowanie Osmanów.
- Bitwa położyła kres potędze dynastii Jagiellonów. Odegrała też ważną rolę w historii naszego państwa, gdyż Turcy wycięli tutaj polski korpus - opowiada Iwo, mój przewodnik i pilot podczas ostatniej eskapady po północno-zachodnich Bałkanach.
Według kronikarzy, razem z Węgrami pod Mohaczem podczas szaleńczej szarzy na janczarów i turecki obóz zginęło około 1,5 tys. polskich rycerzy. Upamiętnia ich pomnik, który przed laty wybudowała w miasteczku jedna z polskich firm. Zdobi go orzeł, zaś na tablicy można odcyfrować nazwisko kapitana Lenarta Gnoińskiego, który dowodził naszym korpusem. Był weteranem wojen z Krzyżakami, pełnił funkcje oboźnego. Poległ razem ze swoimi żołnierzami odpierając turecką nawałę.
Postument znajduje się na środku zaniedbanego skweru w Mohaczu. Często zatrzymują się przy nim samochody i autokary z polskimi turystami, którzy zwiedzają Węgry, lub jadą tędy na południe Półwyspu Bałkańskiego.
Dla Węgrów słowo "Mohacz" jest synonimem bohaterstwa, ale także porażki i zniewolenia ich kraju. Dlatego pomnik polskich rycerzy jest w tym miejscu jedynym akcentem upamiętniającym bitwę dwóch cywilizacji i religii. Zachód i chrześcijaństwo reprezentowało około 25 tys. rycerzy węgierskich wspieranych przez wojska polskie i papieskie. Dowodził nimi arcybiskup Kaloczy Pál Tomori - węgierski szlachcic, uczestnik licznych bojów z Turkami. Przeciw nim stanęło około 60 tys. Turków, w tym siejące grozę tej części Europy doborowe oddziały janczarów. Wyznawców proroka prowadził do boju sam Sulejman Wspaniały, który wcześniej rzucił na kolana joannickich rycerzy, zdobył Rodos i Belgrad.
Mimo przewagi mahometan, węgierska jazda uderzyła i rozbiła ich pierwsze szeregi. Potem jednak do walki wkroczyły doborowe oddziały tureckiej jazdy oraz piechoty. Węgrów i Polaków masakrowały też celne salwy osmańskiej artylerii. Bitwa zamieniła się w rzeź. Po jej zakończeniu Turcy dobili wszystkich rannych, a na drugi dzień ścięli około 2 tys. wziętych do niewoli rycerzy i duchownych. Dowodzący madziarskimi oddziałami król Ludwik II Jagiellończyk zginął podczas przeprawy przez rzekę Csele, niechlubnie uciekając z pola bitwy.
W 1541 r. Węgry podzielono na trzy części. Serce kraju z Budą i Pesztem stało się turecką prowincją, na wschodzie powstało Księstwo Siedmiogrodu, a jego zachodnia część z dzisiejszą Słowacją i Chorwacją dostała się po panowanie habsburskich królów węgierskich. Równio 120 lat później - 12 sierpnia 1687 r. - około 40 km. od Mohacza doszło do starcia pod Nagyharsány, które przeszło do historii jako druga bitwa pod Mohaczem. Oddziały austriackie pokonały Turków i wyparły ich z Węgier.
Zobacz też: Nowe oferty pracy z woj. lubuskiego. Sprawdź!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?