MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Elżbieta Polak żąda przeprosin od Tadeusza Jędrzejczaka

Kamil Kromski
Marszałek Elżbieta Polak.
Marszałek Elżbieta Polak. Mariusz Kapała
- Czekamy na przeprosiny ze strony władz Gorzowa - mówi marszałek Elżbieta Polak i przedstawia kontrargumenty na zarzuty prezydenta północnej stolicy województwa dotyczące milionów z ZIT.

We wtorek, 11 marca, w urzędzie marszałkowskim odbyło się spotkanie zorganizowane w odpowiedzi na ostatnie publiczne wypowiedzi prezydenta Gorzowa Tadeusza Jędrzejczaka na temat tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Wziął w nim udział cały zarząd województwa.

Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu Jędrzejczak zarzucił m.in. faworyzowanie w urzędzie marszałkowskim Zielonej Góry i marginalizację północnej stolicy województwa. Podstawowa kwota, jaką przyznano dla północy w ramach ZIT, to 30,5 mln euro. Tadeusz Jędrzejczak uważa jednak, że Gorzowowi należy się jeszcze 22 mln euro. - Chcemy dostać, to co się nam proporcjonalnie należy - twierdzi prezydent.

Przeczytaj też:W Lubuskiem jest jak na Ukrainie - twierdzi prezydent Gorzowa

- Jest szansa na dodatkowe pieniądze. Trzeba jednak pamiętać, że gorzowski projekt strategii wpłynął do nas dopiero 4 marca, czyli 3 miesiące po wyznaczonym terminie - powiedziała Elżbieta Polak i przypomniała, że runda negocjacyjna z prezydentem, w której osobiście uczestniczyła, odbyła się 20 lutego.

- Zarząd nie mógł zaakceptować jakichkolwiek roszczeń, ponieważ prezydent Jędrzejczak do dnia negocjacji nie przedstawił jeszcze żadnych strategii ani kart projektów - mówiła podczas spotkania z mediami marszałek. Zdaniem zarządu województwa, Jędrzejczak powiela "półprawdy i mity" w sprawie siły gospodarczej poszczególnych regionów. Zarząd przytoczył konkretne liczby uzyskane z urzędów skarbowych. Wpływy z tytułu podatku CIT w Gorzowie wyniosły 1 mln 572 tys. zł, a w Zielonej Górze aż 2 mln 392 tys. zł.

- Nigdy nie braliśmy i nie będziemy korzystać z tych danych przy projektowaniu budżetu. Przygotowaliśmy je wyłącznie po to, by sprostować wypowiedzi, które niepotrzebnie zwiększają animozje - mówiła marszałek. Teraz oczekuje od prezydenta Jędrzejczaka przeprosin, choćby na łamach lubuskich mediów.

Przypomnijmy. Prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak porównał dzielenie unijnych pieniędzy w naszym regionie do sytuacji na Ukrainie.

- Są konkursy, które są ogłaszane i potem zmieniane, w części tajnie, by inni nie mogli do nich przystępować, albo ogłasza się je tak, że trzeba się dopytywać. To się tak mniej więcej odbywa, jak u Janukowycza na Ukrainie, że tylko swoi są dopuszczani do tajemnic i do pieniędzy, a pozostali mają wiernie czekać, może łaskawie coś z pańskiego stołu coś im spanie. Jak to się zakończyło na Ukrainie, to wiemy - mówił Jędrzejczak podczas dyskusji w Radiu Gorzów o unijnych dotacjach, które rozdziela Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze. Audycja była 26 lutego.

Elżbieta Polak zagroziła prezydentowi Gorzowa procesem i zażądała przeprosin. Adwokat marszałek wezwał Jędrzejczaka do "zaprzestania naruszeń dóbr osobistych Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbiety Polak poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych i obraźliwych dla Niej informacji dotyczących sposobu zarządzania Województwem Lubuskim."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska