Przeczytaj też: Pijany lekarz skaleczył dziecko w Żarach. Rany chciał zakleić plastrem
Policjanci na nietypowe ogłoszenie natrafili 22 czerwca, gdy sprawdzali legalność zamieszczonych w internecie ogłoszeń. Szybko ustalili dane personalne i adres osoby, która zamieściła ten wpis. 27 czerwca 31-letni gorzowianin usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Za przestępstwo, które popełnił mieszkaniec Gorzowa, grozi do roku pozbawienia wolności.
Jak podkreślają policjanci, w takich przypadkach nie ma znaczenia motywacja sprawcy. - Nie ma znaczenia, czy dzieje się to z pobudek finansowych czy też dla żartu. Każde więc zamieszczenie podobnych ogłoszeń łamie przepisy ustawy transplantacyjnej - tłumaczy Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Zatrzymanie gorzowianina zbiegło się w czasie z ogólnopolską akcją policji pod kryptonimem "Anons", w której uczestniczyło 80 komend. Funkcjonariusze sprawdzali ogłoszenia internetowe i ustalali ich autorów. W sumie sprawdzono 250 ogłoszeń, ustalono 105 adresów i przesłuchano 95 osób. 23 spośród nich, w tym mieszkaniec Gorzowa, usłyszało zarzuty.
Niemal wszystkie ze sprawdzonych przez policję ogłoszeń, dotyczyły nerek (95 proc), pozostałe m. in. płatów wątroby i szpiku kostnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?