Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posypią się kary za sprzedaż na zeszyt?

Redakcja
W sklepie Danuty Czerwoniak z Brzózki koło Gubina na tzw. zeszyt kupuje pół wsi
W sklepie Danuty Czerwoniak z Brzózki koło Gubina na tzw. zeszyt kupuje pół wsi Mariusz Kapała
Na ludzi ze sklepowych zeszytów padł blady strach. Urzędnicy, ci od fiskusa, mają chodzić po sklepach i za sprzedaż na krechę karać. I jak tutaj do renty lub emerytury dotrwać?

Przeczytaj też: Będzie płacz w aptekach. Lekarze szykują protest

W sklepie w podnowosolskich Lipinach klienci nie mogą się nachwalić sprzedawczyni Danuty Gabryszak. Anioł nie kobieta. Czym sobie zasłużyła na takie komplementy? Zielonym zeszytem. W nim zapisywani są dłużnicy. Ci chwilowi.
- Mam w nim mniej więcej jedną trzecią wioski, a Lipiny małe nie są - mówi pani Danuta. - Miesięcznie około 10 tys. zł. I to wszystko ludzie, do których mam zaufanie, gdy tylko dostają rentę lub emeryturę, czy jagody sprzedadzą, płacą wszystkie należności. A ci, którzy nie płacili...? Cóż, jak niedawno obliczyłam, na takich straciłam jakieś 40 tys. zł.
Stąd na mieszkańców Lipin, którzy ledwie wiążą koniec z końcem, padł blady strach.

Więcej przeczytasz [w czwartek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120626/PRENUMERATOR/120339971)
Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska