MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto likwiduje ryneczek. Kupcy: - To skandal!

(tr)
- Mam żal, bo władza nawet się nad tym nie zastanowiła. Po prostu wydała wyrok na nas i nasze rodziny - nie kryła wczoraj złości Romualda Zakrzewska.
- Mam żal, bo władza nawet się nad tym nie zastanowiła. Po prostu wydała wyrok na nas i nasze rodziny - nie kryła wczoraj złości Romualda Zakrzewska. Tomasz Rusek
- Szkoda, że władze rozpieprzają coś, co jest potrzebne - mówią kupcy o ,,swoim'' ryneczku przy ul. Garbary w Gorzowie. Handlują tu nawet po 30 lat. Ale petycja w ich obronie nic nie dała. Z końcem czerwca mają się wynieść.

Petycja była nie byle jaka. - Ze dwadzieścia stron formatu a4, wszystkie kartki zapisane maczkiem. Tysiące podpisów. I co? I nic. Mamy się wynosić. Mam żal, bo władza nawet się nad tym nie zastanowiła. Po prostu wydała wyrok na nas i nasze rodziny - nie kryła dziś złości Romualda Zakrzewska.
28 lat tu sprzedaje warzywa i owoce. Piękne, swojskie; przychodzą po nie ludzie z całego miasta. Wielu pani Romualda zna osobiście. Bo od lat u niej kupują. - Teraz to już nie ma znaczenia. Do końca czerwca mamy znikać. A i tak to łaska wielka, bo przecież w pismach, które przyszły w grudniu, była data 7 stycznia! Wyprosiliśmy odroczenie wyroku do czerwca - mówi sprzedawczyni.

Co będzie w miejscu targowiska? Co mówią inni kupcy? Jakie mają plany? Czytaj w jutrzejszym wydaniu ,,GL''

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska