Prezes ZKŻ SSA Robert Dowhan wypowiedział się na łamach portalu falubaz.com odnośnie przyszłości Piotra Żyty w zielonogórskim klubie. Sprawa ma związek z przyznaniem się trenera Falubazu do tego, że za czasów PRL-u pracował dla SB.
Zobacz też: Trener Falubazu Piotr Żyto pracował w SB
- W miniony piątek Piotr Żyto postanowił odkryć przed nami niechlubną kartę ze swojego życiorysu. Nie ma to wpływu na moja ocenę jego merytorycznych kwalifikacji trenerskich. Nie mogę jednak dopuścić do tego, żeby fakt ten miał wpływ na wizerunek Falubazu Zielona Góra. W związku z tym postanowiłem wstrzymać negocjacje i podpisanie dalszej umowy z Piotrem Żyto - powiedział dla falubaz.com Robert Dowhan.
25 października P. Żyto powiedział dla "GL", że był pracownikiem SB, przez rok i osiem miesięcy. - Nie ma się czym szczycić. Przyznałem się do tego, bo chcę na dłużej związać się z Zieloną Górą.
Żyto chce zostać radnym. Jest kandydatem Stowarzyszenia Moje Miasto. Każdy, kto chce startować w wyborach, musi złożyć oświadczenie lustracyjne. Z oświadczenia trenera wynika, że od 28 listopada 1988 r. do 31 lipca 1990 r. był funkcjonariuszem Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?